
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:58

gucio_gu napisał/a:
No jaki?
Sraki i nie ma takiego czegoś "jak ścieżka rowerowa" tylko DDR i rowerzysta nie ma pierwszeństwa wjazdu na przejazd dla rowerów jeśli te nie jest sygnalizowane (te akurat jest) Tutaj kwestia jest taka jak gnój jechał szybciej niż te 25 np 40 to biegli od razu przybiją że kierowca nie miał możliwości zauważenia hulajnogi i chroni go wtedy art. 4 PRD
MP1234566789 napisał/a:
Pierwszeństwo to się ma jak się już jest na pasach i przejeżdzie. W tym wypadku i każdym takim, ewidenta wina palanta na hulajnodze.
Faktycznie hulajnogista nie ma pierwszeństwa przed przejazdem (tak jak piesi wchodząc na niego), ale tutaj auto skręcało, gdyby to zrobiło na zielonej strzałce, miałoby obowiązek zatrzymać się jak na znaku stop i wszystkich przepuścić, ale nawet jeśli miało zielone, a hulajnogista też miał zielone, to auto musiało go przepuścić ponieważ skręca w poprzeczną drogę. Nawet jakby nie było świateł to auto musi go przepuścić. To jest niestety bardzo niebezpieczny moment i piszę to z doświadczenia ponieważ codziennie jeżdżę albo rowerem albo hulajnogą el. do pracy i bardzo uważam w takich miejscach, a i tak kierowcy potrafią człowieka zaskoczyć udając tylko że przepuszczają, albo skręcając przed niego na całej pycie (raz się zatrzymałem w takiej sytuacji na aucie kierowanym przez jakiegoś migranta).

Ostatnio w Wydarzeniach pokazywali materiał z nagrania z wozu policyjnego, jak policja jedzie jakiś czas za hulajnogistą jadącym 61km/h... ściągneli gościa... dali mu 1k mandatu i wypowiadali się że dopuszczalna prędkość na tym urządzonku to 20km/h - next.gazeta.pl/next/7,151003,31293922,21-latek-pedzil-hulajnoga-elektr...
wydaje mi się że tutaj było więcej niż 20km/h... oboje dostaną mandat.
wydaje mi się że tutaj było więcej niż 20km/h... oboje dostaną mandat.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie