Nawet wyszło.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:55
#żart
Prawdziwy szczęściarz.
Czuję trochę niedosyt ale zawsze coś....
Oczywiście, proszę bardzo.
Mały żarcik po angielsku odnośnie niedawnej strzelaniny w USA:
A Muslim walks into a gay bar.
The bartender asks, "What'll you have?"
The Muslim replies, "Let me get some shots for everybody!"
A Muslim walks into a gay bar.
The bartender asks, "What'll you have?"
The Muslim replies, "Let me get some shots for everybody!"
Dlaczego niewiadomo czy bóg ma tatuaże?
Bo jehowa
Bo jehowa
masz pająka na plecach (niech się obraca bo całkiem jebliwa
)
Trzech studentów rozmawia ze sobą w stołówce:
-Słuchajcie Panowie, ja w tym roku na sylwestra to byłem na wyspach kanaryjskich. Mówię wam, genialne miejsce. Cieplutko, piękna plaża, człowiek leży sobie na leżaczku, a wokoło przechadzają się no wiecie, takie piękne widoki, dwunożne, bardzo skąpo odziane, tak wyprężają te kształty, no a po wszystkim można sobie wskoczyć do morza, ciepłego morza, popływać sobie. Mówię wam, fantastyczna sprawa. Polecam.
Na to drugi:
-A ja sylwestra spędziłem na nartach, wiecie, na lodowcu w Austrii. Fantastyczna sprawa. W dzień można sobie pojeździć na nartach, a wieczorem... no wieczorem dziewczyny wyskakują z tych kombinezonów i też jest uroczo, a po wszystkim można sobie wskoczyć do jacuzzi. Wiecie, też jest cieplutko, bąbelki te sprawy. Świetna rzecz.
-A Ty? - pytają trzeciego.
-A ja siedziałem razem z wami w jednym pokoju... tylko nie brałem tego gówna co wy.
-Słuchajcie Panowie, ja w tym roku na sylwestra to byłem na wyspach kanaryjskich. Mówię wam, genialne miejsce. Cieplutko, piękna plaża, człowiek leży sobie na leżaczku, a wokoło przechadzają się no wiecie, takie piękne widoki, dwunożne, bardzo skąpo odziane, tak wyprężają te kształty, no a po wszystkim można sobie wskoczyć do morza, ciepłego morza, popływać sobie. Mówię wam, fantastyczna sprawa. Polecam.
Na to drugi:
-A ja sylwestra spędziłem na nartach, wiecie, na lodowcu w Austrii. Fantastyczna sprawa. W dzień można sobie pojeździć na nartach, a wieczorem... no wieczorem dziewczyny wyskakują z tych kombinezonów i też jest uroczo, a po wszystkim można sobie wskoczyć do jacuzzi. Wiecie, też jest cieplutko, bąbelki te sprawy. Świetna rzecz.
-A Ty? - pytają trzeciego.
-A ja siedziałem razem z wami w jednym pokoju... tylko nie brałem tego gówna co wy.
Trochę sie młody zesrał
Naszło mnie na kiblu, beczka śmiechu.
Przychodzi facet do wróżki, zajmującej się klątwami i złymi urokami.
-Musi mi Pani pomóc, mam ogromny problem, ciągle prześladuje mnie pech.
-Rozumiem. Odpowiada wróżka. -Proszę zademonstrować.
Facet wychodzi do automatu biletowego naprzeciw budynku, w którym pracuje wróżka i próbuje kupić bilet, niestety zanim to zrobił, podszedł do niego rosły facet, dał mu w mordę, zabrał kasę i sobie poszedł. Wracając do wróżki rozwiązał mu się but, podczas wiązania, jak pech to pech, zdążył go oszczać pies. Gdy już miał wejść do saloniku wróżki, został zatrzymany przez policjanta za przechodzenie przez jezdnie w niedozwolonym miejscu.
-Panie władzo niech Pan mi daruje, widzi pan jakiego mam pecha, w ryj dostałem, pies mnie oszczał i do tego mandat jeszcze.
Policjant zaj🤬 mu pałą po głowie, zgłosił na radiu napaść na funkcjonariusza, załadował do radiowozu i odjechał.
Wróżka spoglądając na te wszystkie sceny przez okno, zrobiła łyk herbaty i powiedziała cicho kręcąc głową.
-Cz🤬chy to mają jednak przej🤬e.
Jak się nie podoba to
Przychodzi facet do wróżki, zajmującej się klątwami i złymi urokami.
-Musi mi Pani pomóc, mam ogromny problem, ciągle prześladuje mnie pech.
-Rozumiem. Odpowiada wróżka. -Proszę zademonstrować.
Facet wychodzi do automatu biletowego naprzeciw budynku, w którym pracuje wróżka i próbuje kupić bilet, niestety zanim to zrobił, podszedł do niego rosły facet, dał mu w mordę, zabrał kasę i sobie poszedł. Wracając do wróżki rozwiązał mu się but, podczas wiązania, jak pech to pech, zdążył go oszczać pies. Gdy już miał wejść do saloniku wróżki, został zatrzymany przez policjanta za przechodzenie przez jezdnie w niedozwolonym miejscu.
-Panie władzo niech Pan mi daruje, widzi pan jakiego mam pecha, w ryj dostałem, pies mnie oszczał i do tego mandat jeszcze.
Policjant zaj🤬 mu pałą po głowie, zgłosił na radiu napaść na funkcjonariusza, załadował do radiowozu i odjechał.
Wróżka spoglądając na te wszystkie sceny przez okno, zrobiła łyk herbaty i powiedziała cicho kręcąc głową.
-Cz🤬chy to mają jednak przej🤬e.
Jak się nie podoba to
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie