Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#jeszcze

Poznaniak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
Klimatyczno-polityczny
BongMan • 2014-12-09, 20:19
Dzisiaj w pracy. Siedzimy na dworze ja i dwóch Angoli - Richard i Dan. Rychu mówi:
- Chłodna bryza dzisiaj...
Ja:
- Chłodna bryza? Piździ k🤬a jak ja p🤬lę!
- Tam skąd pochodzisz, powinieneś chyba być przyzwyczajony do mrozów.
- No bez przesady, Polska to jeszcze nie Rosja.
Na to Dan:
- Właśnie. Jeszcze...
Cygaństwo tramwajowe
s................3 • 2013-11-27, 16:21
Historia z dzisiaj.

Jechałem sobie tramwajem, wjeżdżając w centrum warszawy.Zatrzymując się na przystanku przy palmie, pasażerowie wsiadali,wysiadali, i jako że mnie to j🤬o czytałem sobie cały czas książkę. Aż tu nagle poczułem jakby stado metalowych k🤬sów zaczęło penetrować moje biedne uszy, z taką siłą z jaką dobierałby się gw🤬ciciel do małej dziewczynki po środku lasu odwróciwszy wzrok nie mogłem się mylić. Mój mózg przetworzył pewne informacje, i w ułamku sekundy zaczął wyć mój cyganowy alarm.Podczas gdy ten zasrany brudas zaczął uniemilać mi dzień , odruchowo sprawdziłem czy mam wszystko w kieszeni bo może wysłał jakieś małe pomioty do penetracji pobliskich kieszeni czy c🤬j go wie co.Ale do puenty.Pograł sobie, sratatata i przyszedł moment na zabawe w ZUS.
Myśląc, ba, będąc pewny że tylko stracił czas i zaraz sobie pójdzie w p🤬du z pustym kubkiem, do moich uszu zaczęły dochodzić odgłosy które chyba każdy zna, pieniędzy wrzucanych do kubka.Odwróciłem się i oczom nie wierze. Z 10 na jakieś 13-14 osób( ! ) które siedział za mną, wrzuciło temu brudasowi pieniądze ! Najgorsze chyba jest to, że wszyscy wyglądali na w miarę młodych i ogarniętych umysłowo..

I jak tu wyplenić to gówno, skoro "polaczki" nie obrażając polaków karmią tego chwasta

Wiem długie, nie przeczytałeś, jebie mnie to. Pozdro!
Wejście smoka i...
tasiorrek • 2013-06-24, 0:59
Historia oparta na faktach.

Wali sobie chłopak swoją dziewczynę w pozycji na pieska.
Co jakiś czas spluwa na "oko saurona" i rozmasowuje wkładając delikatnie paluszek. Dziewczynie się to podoba. Nagle nasz romantyk postanowił wejść w dupę swojej wybrance. Pannie prawie oczy wypadły. Wk🤬**na pyta:
- Co Ty kur*a robisz?
- Wejście smoka! - odpowiedział ucieszony romantyk - mogę zostać w pupci?
- A ch*j, niech Ci będzie, możesz.
Zadowolony i spełniony wali w kakao jak nikt inny. Po pewnym czasie na końcu swojego interesu poczuł narastające ciepło. Wyskoczył w ostatniej chwili, tuż za nim cieplutkie gówno.
Delikatnie zmieszany kulturalnie zapytał:
- Co to kur*a jest?!
- Wyjście kreta.

Jeszcze Polska nie zginęła
K................t • 2013-06-21, 13:05
Dziś ktoś wrzucił taki oto obrazek na tablicę FB.
Bardzo trafne stwierdzenie.



A od siebie dodam, że nie zginie nigdy, bo najpierw poradzimy sobie z czerwonymi pająkami z nocnej zmiany, potem z homosiami a na koniec z cygonami
#10 Pierwszy rekord prędkości – 63 km/h



Mało kto o tym wie, ale pierwszy rekord prędkości został ustanowiony autem o napędzie elektrycznym. 18 grudnia 1898 roku dokonał tego Francuz Gaston de Chasseloup-Laubat.

Zasada bicia rekordu była bardzo prosta, liczył się pomiar na fragmencie drogi o długości 1 kilometra, który Francuz pokonał w czasie 57 sekund. To pozwoliło ustalić, że pierwszy rekord prędkości wyniósł dokładnie 63,13 km/h.

Co ciekawe, co jakiś czas francuski hrabia coraz wyżej podnosił poprzeczkę, zapewniając sobie monopol na bicie rekordów prędkości.

#9 Henry Ford i 147 km/h



12 stycznia 1904 roku na zamarzniętym jeziorze St. Clair, znany przemysłowiec Henry Ford ustanowił oficjalnie nowy rekord prędkości.

Legenda motoryzacji osobiście prowadziła wyścigowy pojazd własnej konstrukcji o nazwie Ford 999. Auto z czterocylindrowym silnikiem o pojemności ponad 18 litrów rozpędziło się do prędkości maksymalnej 147,05 km/h

#8 205 km/h Freda Marriotta



Dwa lata po rekordzie prędkości ustanowionym przez Forda, również w styczniu, Amerykanin Fred Marriott jako pierwszy przekroczył magiczną wówczas barierę 200 km/h. Miało to miejsce już w 1906 roku, zaledwie 8 lat po ustanowieniu pierwszego rekordu prędkości.

Pojazd o napędzie parowym nazwany Stanley Rocker Racer rozpędził się do prędkości 205,44 km/h. Rok później Marriott chciał poprawić swój rekord rozpędzając się do 250 km/h, jednak próba zakończyła się fiaskiem – na szczęście Amerykanin przeżył ten wypadek.

Co ciekawe, rekord prędkości pojazdu parowego, którym jechał Marriott, został pobity dopiero w 2009 roku.

#7 200-konne spalinowe Benzy



W 1909 roku do głosu doszły pojazdy spalinowe konstrukcji Benza. 6. listopada auto o nazwie 200 HP Benz No 1 na dystansie jednego kilometra utrzymało średnią prędkość 202,68 km/h, przy próbie mierzonej na dystansie 1 mili, pojazd uzyskał średnią prędkość 186,57 km/h. Był to nowy rekord samochodów napędzanych silnikiem spalinowym oraz pierwsza próba, której skorzystano z pomocy elektroniki.

W 1914 roku przeprowadzono z kolei pierwszą próbę bicia tego rekordu według nowych zasad – przejazdu w obie strony. Na dystansie 1 mili (1,6 km) 200 HP Benz No 3 osiągnął średnią prędkość 199,7 km/h, bijąc wynik poprzedniego Benza. Oba rekordy ustanowiono w Brooklands w Wielkiej Brytanii.

#6 Ponad 300 km/h Sunbeama 1000 HP



Sunbeam 1000 HP, tak nazywało się najpotworniejsze dziecko czasów, w których silniki napędzające samoloty trafiały również pod maski samochodów. Określenie “pod maski” nie jest do końca adekwatne, bowiem auta te były konstruowane specjalnie dla tych silników.

Tak samo było z Sunbeamem, który według oficjalnych źródeł, dysponował mocą “jedynie” 900 koni mechanicznych. 29 marca 1927 roku, na długo przed wybuchem II wojny światowej, Henry Segrave rozpędził auto na plaży Daytona Beach do prędkości 327,97 km/h, co nawet w dzisiejszych czasach budzi zaskoczenie. Jak więc widać już w latach 20-tych ubiegłego wieku, ludzie wiedzieli co to prędkość.

Warto pamiętać o tym, że moc 900 KM udało się wycisnąć z dwóch silników V12, z których każdy miał pojemność ponad 22 litrów

#5 20 lat później, 2x szybciej



Ten monstrualny stwór to już Railton Mobil Special, czyli pojazd o napędzie spalinowym, który zaledwie 20 lat po podniesieniu poprzeczki do ponad 300 km/h, niemal podwoił ten rekord.

16. września 1947 roku, a więc już po zakończeniu II wojny światowej, niejaki John Cobb zasiadł za sterami tej potwornej maszyny i ustanowił nowy rekord prędkości rozpędzając maszynę do 633,79 km/h na dystansie 1 km oraz do 634,39 km/h na dystansie 1 mili.

Ważący ponad 3 tony, 8-metrowy Railton Mobil Special napędzany był doładowanym silnikiem lotniczym w układzie W12.

#4 Początek ery pojazdów turboodrzutowych



Pomysł montowania do samochodów silników spalinowych pochodzących z samolotów był szalony, jednak już w 1963 roku pojazd Spirit of America o napędzie turboodrzutowym ustanowił nowy rekord prędkości.

5 września 1963 roku na legendarnym dnie wyschniętego jeziora w Bonneville, Craig Breedlove osiągnął średni wynik przejazdu “Duchem Ameryki” 657,144 km/h na dystansie 1 km oraz 655,722 km/h na dystansie 1 mili.

Co ciekawe, pierwszy Spirit of America był trójkołowcem.

#3 Spirit of America – Sonic 1



Rekord Craiga Breedlove został pobity już dwa lata później w 1965 roku. Tym razem za sterami nowego pojazdu o napędzie turboodrzutowym zasiadł… ponownie Craig Breedlove. Co ciekawe pojazd również nosił nazwę Spirit of America, z drobnym dodatkiem Sonic 1.

Tym razem postawiono na cztery koła i jednostkę Ge J79, która mierzyła ponad 5 metrów długości i w oryginale służyła do napędzania myśliwców wojskowych.

2 listopada 1965 roku Craig Breedlove utrzymał prędkość dokładnie 893,966 km/h na obu odległościach pomiarowych ustanawiając nowy rekord. Jakby tego było mało, 15 listopada, a więc niecałe 2 tygodnie później, na wyschniętym jeziorze w Bonneville po raz kolejny zabrzmiał dźwięk turboodrzutowej jednostki.

Tym razem Spirit of America Sonic 1 rozpędził się do 955,950 km/h. Wynik ten został pobity dopiero 18 lat później.

#2 Ponad 1000 km/h



Pustynia Black Rock w stanie Nevada była miejscem, w którym po raz ostatni ustanowiono nowy rekord prędkości pojazdów napędzanych silnikami turboodrzutowymi. W 1983 roku próby tej podjął się Brytyjczyk Richard Noble.

4. października 1983 roku Richard zasiadł za kierownicą pojazdu o nazwie Thrust2. Auto było napędzane ważącym ponad 1300 kg silnikiem Rolls-Royce Avon. Podczas przejazdu, Richard Noble rozpędził Thrusta do prędkości maksymalnej i podczas przejazdu przez strefę pomiarową udało mu się utrzymać ją na poziomie 1020,406 km/h na dystansie 1 km oraz 1019,47 km/h na dystansie 1 mili.

Co ciekawe, w 1991 roku pojazd został wystawiony na sprzedaż za kwotę 90 000 funtów, dość mało jak na takiego rekordzistę.

#1 Thrust Super Sonic Car – rekordzista



Ten obrzydliwy stwór na zdjęciu powyżej to mierzący ponad 14 metrów długości Thrust SSC, obecnie najszybszy pojazd na świecie. SSC jest następcą Thrusta2, dumy Wielkiej Brytanii, która odebrała Amerykanom rekord.

W 1997 roku za kierownicą SSC napędzanego dwoma turbowentylatorowymi silnikami produkcji Rolls-Royce’a, zasiadł Andy Green. 25 września kierowca rozpędził tego czarnego potwora do prędkości 1149,303 km/h, ustanawiając nowy rekord prędkości.

Greenowi to jednak nie wystarczyło i już 15 października tego samego roku, jeszcze raz spróbował swoich sił. Podczas finałowego przejazdu auto o masie 10 ton utrzymało prędkość 1223,657 km/h na dystansie 1 km oraz 1227,986 km/h na dystansie 1 mili, ustanawiając tym samym najnowszy rekord prędkości.

Zarówno Thrust SSC, jak i jego poprzednik Thrust2, znajdują się teraz w Muzeum Transportu w Coventry.

To takie mniejsze streszczenie i zestawienie , teoretycznie, najważniejszych rekordów świata.
Jednakowoż zacieta walka pomiędzy Anglią a Francją (później też USA) była tak ciekawe, że rekordy padały jeden po drugim, najkrótszy rekord prędkości trwał 18minut i 37 sekund.

Kilka filmików, angielski wymagany:







Jakieś życzenia na następny temat Jeśli się w ogóle podoba