Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kac

Najgorszy kac w życiu
Cych • 2013-11-28, 13:02
Chyba każdy z nas to przeżył- kac na tyle okrutny, że leży się w łazience błagając Jezusa o pomoc



puenta miażdży suty

materiał własny tak samo jak dz🤬ki w burdlu

Cytat:

Pięciu młodych Francuzów po nocnej imprezie porwało z cyrku lamę o imieniu Serge. Zwierzę zabrali na nocną wycieczkę po Bordeaux i w podróż tramwajem. Lama już została gwiazdą mediów i internetu.

Lama z cyrku została wyprowadzona prawdopodobnie ok. 5 nad ranem w czwartek. Młodzi, pijani ludzie wyszli akurat z klubu, który znajdował się w pobliżu. Nie wiadomo, który z nich wpadł na ten pomysł i jak przekonał innych do kradzieży lamy. Znamy za to mediów społecznościowych dalszy przebieg tej eskapady, gdyż imprezowicze chwalili się zdjęciami lamy na Facebooku i Twitterze. Potulne zwierzę dzielnie pozowało do zdjęć, bez problemów dało się też prowadzać po ulicach miasta. "Porywacze" mówili później, że nie męczyli Serge, a lama chodziła za nimi jak piesek na smyczy. Aż do momentu, gdy lamę w tramwaju zobaczył kontroler biletów.

- Kiedy zarząd transportu zadzwonił do mnie z samego rana, żeby powiedzieć mi, że moja lama jest na przystanku tramwajowym, myślałem, że to sen - mówił John Beautour, dyrektor cyrku i równocześnie właściciel zwierzęcia. Natychmiast złożył na policji skargę na złodziei - podała agencja France-Presse. Przyznawał, że nie wie, jak młodzi ludzie wyprowadzili Serge przez ogrodzenie wokół cyrkowego namiotu.

Matthieu, jeden z uczestników szalonej imprezy, na co dzień barman, mówił BFMTV: - Weszliśmy tam, bawiliśmy się ze zwierzętami, no i jakoś tak wyszło.

- Wierzę, że nie chcieli źle, ale muszą też zrozumieć, że porwanie zwierzęcia pod wpływem alkoholu i ciąganie go po mieście naprawdę mogło skończyć się fatalnie - komentuje właściciel cyrku.

Tymczasem fanpage poświęcony lamie i jej przygodom ma już ponad 400 tys. fanów , a francuski internet obiegają kolejne memy z Serge w roli głównej. Internauci apelują, by nie karać porywaczy zbyt surowo.

Cyrk, który w Bordeaux ma występować do 11 listopada, zyskał niewiarygodną reklamę.



Źródło



Leżakowanie
L................3 • 2013-09-30, 8:02
W życiu każdego faceta przychodzi moment,gdy po prostu musi się napić Wtedy przydałby się taki bar
Kac babci
A................U • 2013-08-23, 12:30
- Babciu, dlaczego masz takiego wielkiego kaca???

- Żeby cię lepiej słyszeć.

Dylemat dnia NASTĘPNEGO
NeverLie2Me • 2013-08-10, 14:27
Jakiś czas temu, po ordynarnym pijaństwie, moja luba, będąc średnio zadowolona z mojej postawy, strzeliła po prostu focha. Wyszedłem więc z domu w poszukiwaniu świeżego powietrza w celu nie pożygania się i przewietrzenia umysłu. Natknąłem się na takie oto miejsce:



Sobotni, jeszcze pijany poranek, nie jest dobrym czasem na rozwiązywanie tego typu dylematów.
Facet obudził się bez penisa
L................g • 2013-08-04, 11:29
Mocno c🤬jowa sprawa. Jak podaje Daily Mail:

Czy to najgorszy kac kiedykolwiek? Sześćdziesięcioczteroletni mężczyzna obudził się bez penisa po nocy picia - a jego sąsiedzi powiedzieli mu, że to pies mu go odgryzł.



Sześćdziesięcioczterolatkowi urwał się film, gdy ciężko chlał w nocy, po obudzeniu się stwierdził, że nie ma penisa. Sąsiedzi Geraldo Ramosa twierdzą, że został zaatakowany przez psa, gdy po pijaku szwendał się po ulicach Republiki Dominikańskiej nago. Ramos w tę wersję nie wierzy, ale sam nie ma żadnej innej, bo nic nie pamięta.

Jak powiedział lokalnej telewizji, jego ostatnie wspomnienie to przebudzenie i szalona jazda do szpitala. Pies, który miał go rzekomo zaatakować, nie został znaleziony, penis także nie.



Ramos odpoczywa teraz w domu. Mówi, że odebrał lekcję od życia - od tej pory przestaje pić. Psów się nie boi mimo takiego, a nie innego obrotu spraw - na zdjęciach widać, jak odpoczywa w towarzystwie czworonoga.



O ile historia z atakiem psa może się wydawać nieco przesadzona, to nie jest całkowicie niewiarygodna. Sparaliżowany mężczyzna w Arkansas obudził się pewnego dnia by stwierdzić, że jego pies odgryzł mu jądro. Inny pies odgryzł palce u nogi pewnemu Brazylijczykowi.

dailymail.co.uk/news/article-2384061/Man-64-finds-penis-missing-waking...
#8. Spirytus

Badania opisane przez British Medical Journal wskazały, że najmniej objawów kaca powoduje picie wyrobów z czystego spirytusu. To dość kontrowersyjny sposób na unikanie bólu głowy następnego dnia, ale - do pewnego stopnia! - działa. Spirytus sanctus, jak nic.

#7. Wódka

Im czystsza, tym lepsza, ale to banał, którego nikomu nad Wisłą nie ma potrzeby przypominać. Polską (no dobrze, nie tylko polską) docenili naukowcy i umieścili ją na drugim miejscu listy alkoholi wywołujących najmniej objawów kaca. Co ciekawe, bardzo często nawet tania wódka okazuje się mniej szkodliwa niż najdroższe alkohole prezentowane poniżej.

#6. Gin

Picie ginu może nie jest szczególnie zdrowe, ale ma pewne zdrowotne właściwości, które wpłynęły na losy części świata. To właśnie regularnie opróżniane beczułki ginu sprawiły, że Brytyjczykom przez długi czas udawało się okupować Indie. Żołnierze najwyraźniej mieli nie tylko mniejszego kaca niż miejscowi, ale też unikali malarii. To dzięki chininie zawartej w toniku dodawanym do ginu dla złamania jego jałowcowego smaku.

#5. Białe wino

Koneserzy, nie tylko ci z przystanków autobusowych i spod lokalnych monopolowych, o winie potrafią opowiadać całymi godzinami, aż w końcu zmorzy ich sen. Sen, po którym budzą się z raczej większym niż mniejszym bólem głowy. Przy tym białe wino jest mniej „kacogenne” niż na przykład czerwone.

#4. Whisky

Szklaneczka whisky przez wielu uważana jest za atrybut dżentelmena, na równi z drogim kubańskim cygarem. Okazuje się jednak, że ów dżentelmen po spożyciu takich samych ilości na drugi dzień cierpiał będzie znacznie bardziej niż amator najprostszych wódek. Wszystko to z powodu "zanieczyszczeń", które odpowiadają za smak i kolor whisky. Według niektórych badań kac wywoływany przez whisky jest dwukrotnie silniejszy niż po zwyczajnej wódce.

#3. Rum

Szkodliwości picia rumu najlepiej dowodzą piraci z Karaibów, zresztą przez długi czas to właśnie rum był "naturalnym" trunkiem świata przestępczego. Czego by nie mówić, ból głowy po nocy sponsorowanej przez rum z pewnością wystarczy do tego, by zechcieć napaść na Bogu ducha winny statek, wyciąć w pień całą załogę i pasażerów, ukraść cenny ładunek, a łajbę zatopić. Ot, na poprawę humoru.

#2. Czerwone wino

Czerwone wino szkodzi zdecydowanie bardziej niż białe, a skala "efektów" zależy od wielu czynników, poczynając od samego zainteresowanego, aż po wahania pogodowe w kraju wytwarzania, które - jako jeden z wielu czynników - przekładają się na finalną jakość winnego wyrobu. Co ciekawe, gorsze lata przyprawiają o ból głowy nie tylko winiarzy, obniżając jakość i sprzedaż wina, ale również konsumentów, którzy niezależnie od wszystkiego raczą się alkoholowymi napojami.

#1. Brandy

Jeżeli drugim w kolejności najbardziej "kacogennym" alkoholem jest czerwone wino, to pierwszym nie może być nic innego jak destylowane wino. Oskara w kategorii "kac na drugi dzień" otrzymują ex aequo brandy, koniaki, śliwowice, grappy i wszystkie inne pochodne "wypalanego" wina. Zatem... jeżeli nie upiłeś się brandy, nie możesz mieć zielonego pojęcia o tym, czym jest prawdziwy kac.

I obowiązkowy disclaimer: pij odpowiedzialnie; piłeś, nie pij; piłeś, nie jedź; piłaś, nie parkuj; piłeś, nie dzwoń do byłych; nie piłeś, napij się; masz do wypicia, podziel się