Z zapisu rozmowy jasno wynika, że wina leży po stronie kobiety...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:17
#karetka
W związku ze stresującą robotą, panowie sobie urozmaicają drogę muzyką i komentarzami na temat złego zachowania kierowców na drodze.
2:18 muzyka
od 3:00 komentarze
Niby nic niezwykłego ale chciałem promować swoje ukochane miasto
Pazerność ministra Sławomira Nowaka (39 l.) przekracza wszelkie granice! Jego podwładni zabrali się do karania mandatami kierowców karetek jadących ludziom na ratunek. Szef stacji Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) tylko jednego dnia odebrał 61 wezwań z Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego, wystawionych za przekroczenie prędkości przez karetki. Teraz jego pracownicy boją się szybko jeździć, aby nie stracić prawa jazdy.
4 lutego dyrektor stacji Roman Filip otrzymał stos pism, w których GITD zażądała wskazania kierującego karetką przyłapaną przez fotoradar.
- Do każdego zdjęcia dołączono oddzielny list. Teraz na każdy muszę odpowiedzieć, marnując pieniądze przeznaczone na ratowanie życia ludzi. GITD żąda też dołączenia kserokopii karty zlecenia, na której są dane pacjenta, do którego jechała karetka i rozpoznana choroba - mówi dyr. Filip.
- Zadzwoniłem do GITD, informując, że nie jest możliwe, bym w ciągu 7 dni odpowiedział na każde z pism, podając okoliczności zdarzenia. Te dane trzeba odszukać w archiwum, wyjąć dokumenty, zweryfikować. Pracownik GITD stwierdził, że nic go to nie obchodzi - żali się dyrektor.
Chodzi o to, że inspektorzy żądają informacji, czy przyłapany przez fotoradar kierowca karetki został wysłany w trasę w trybie pilnym (ma prawo wtedy użyć sygnału), czy też nie. Jeśli tak, jest rozgrzeszony. Ale ratowanie ludzi nie polega na wypełnianiu papierków.
Dyżurny np. otrzymuje informację, że dziecko skaleczyło się w palec i wysyła karetkę w normalnym trybie, drukując zlecenie wyjazdu. Na miejscu okazuje się, że dziecko włożyło rękę do sieczkarni, wtedy kierownik zespołu podejmuje decyzję o zmianie wyjazdu na pilny i kierowca karetki włącza sygnał. Ale wydrukowane wcześniej zlecenie tego nie zawiera. W tym przypadku kierowca nie będzie w stanie się wytłumaczyć i dostanie mandat.
Alvin Gajadhur z GITD tłumaczy, że Inspekcja nie ściga karetek na sygnale. W innych przypadkach oczekuje potwierdzenia, czy przejazd był związany z akcją ratującą życie.
Poprostu
źrodło:http://www.wykop.pl/ramka/1409049/gitd-poluje-na-karetki-pogotowia-kierowcy-ambulansow-boja-sie-szybko-jezdzic/
4 lutego dyrektor stacji Roman Filip otrzymał stos pism, w których GITD zażądała wskazania kierującego karetką przyłapaną przez fotoradar.
- Do każdego zdjęcia dołączono oddzielny list. Teraz na każdy muszę odpowiedzieć, marnując pieniądze przeznaczone na ratowanie życia ludzi. GITD żąda też dołączenia kserokopii karty zlecenia, na której są dane pacjenta, do którego jechała karetka i rozpoznana choroba - mówi dyr. Filip.
- Zadzwoniłem do GITD, informując, że nie jest możliwe, bym w ciągu 7 dni odpowiedział na każde z pism, podając okoliczności zdarzenia. Te dane trzeba odszukać w archiwum, wyjąć dokumenty, zweryfikować. Pracownik GITD stwierdził, że nic go to nie obchodzi - żali się dyrektor.
Chodzi o to, że inspektorzy żądają informacji, czy przyłapany przez fotoradar kierowca karetki został wysłany w trasę w trybie pilnym (ma prawo wtedy użyć sygnału), czy też nie. Jeśli tak, jest rozgrzeszony. Ale ratowanie ludzi nie polega na wypełnianiu papierków.
Dyżurny np. otrzymuje informację, że dziecko skaleczyło się w palec i wysyła karetkę w normalnym trybie, drukując zlecenie wyjazdu. Na miejscu okazuje się, że dziecko włożyło rękę do sieczkarni, wtedy kierownik zespołu podejmuje decyzję o zmianie wyjazdu na pilny i kierowca karetki włącza sygnał. Ale wydrukowane wcześniej zlecenie tego nie zawiera. W tym przypadku kierowca nie będzie w stanie się wytłumaczyć i dostanie mandat.
Alvin Gajadhur z GITD tłumaczy, że Inspekcja nie ściga karetek na sygnale. W innych przypadkach oczekuje potwierdzenia, czy przejazd był związany z akcją ratującą życie.
Poprostu
źrodło:http://www.wykop.pl/ramka/1409049/gitd-poluje-na-karetki-pogotowia-kierowcy-ambulansow-boja-sie-szybko-jezdzic/
Karetki pogotowia w Rosji są koloru żółtego i mają czas przybycia na miejsce wypadku około 3 sekundy .
źródło: liveleak.com/view?i=20b_1359105010
(czas reakcji w sekundach jest podany na karetce)
źródło: liveleak.com/view?i=20b_1359105010
(czas reakcji w sekundach jest podany na karetce)
Na autostradzie zdarzył się dziś wypadek.
Próbowałem pomóc ofiarom, ale widok całej tej krwi sprawił, że było mi niedobrze i nie dałem rady.
Powinni dać sobie radę dopóki nie przyjedzie jakaś inna karetka.
Próbowałem pomóc ofiarom, ale widok całej tej krwi sprawił, że było mi niedobrze i nie dałem rady.
Powinni dać sobie radę dopóki nie przyjedzie jakaś inna karetka.
Zawsze ustąp karetce lub straży pożarnej – w końcu kiedyś mogą jechać po ciebie. Nidy nie ustępuj policji – w końcu kiedyś mogą jechać po ciebie.
Bo was borowiki rozniosą
Ekspresowa Karetka.
Ksiądz już czeka na swoje
Do szpitala przywieźli rannych zomowców. Jedna z kobiet przyglądających się, jak ich wynoszą z karetki zaczęła głośno płakać.
- Co się tak pani nad nimi rozczula? - spytała druga.
- W karetce jest miejsca na pięciu, a przywożą dwóch.
- Co się tak pani nad nimi rozczula? - spytała druga.
- W karetce jest miejsca na pięciu, a przywożą dwóch.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie