Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kret

Jak zabić kreta w ogrodzie?
c................m • 2014-01-14, 21:28
W tym roku wyjątkowo mam problem z kretami w ogrodzie (brak zimy trochę je pobudził do robienia kopców) Próbowałem wielu środków ale żaden nie działał skutecznie. Jakiś czas temu znajomy opowiedział mi o czymś takim jak "target kretołap". Sprytna minibomba na krety. Filmik pokazuje jak działa. Skuteczność jest wybuchowa



(filmik nie mój)

Myślę że ten sposób pozbywania się kretów idealnie pasuje do towarzystwa sadoli.

A tu instrukcja od producenta: (oglądać od 0:55)

Zajączek i krecik
k................5 • 2013-10-16, 20:14
Idzie sobie zajączek przez las podskakuje, podśpiewuje:
- Idę na dz🤬ki, idę na dz🤬ki.
Usłyszał go krecik. Wychyla się z kopca i mówi:
- Z czego tak się cieszysz, zajączku?
- Bo idę na dziewczynki...
- Weź mnie ze sobą, cooo? Wiesz ja sam nie trafię, trochę ślepawy jestem i tak troszkę nieśmiały...
- No dobra chodź.
Idą dalej razem, nagle zajączek potknął się o korzeń.
- O k🤬a...
Na to krecik:
- Dzień dobry!
kąpiel żony
J................S • 2013-08-16, 15:17
Dwóch kumpli spotka się w barze, jeden pyta drugiego:
1 - co to się stało, że żona puściła cię do baru?
2 - a zasłużyłem sobie,
1 - a niby co takiego zrobiłeś?
2 - parę dni temu żona poprosiła żebym przygotował jej kąpiel, ale taką jakiej nigdy wcześniej nie brała. Stoję więc przy wannie i myślę, k🤬a kąpała się już chyba we wszystkim, co tu wlać, rozglądam się dookoła, pod umywalką zauważyłem kreta, wlałem więc pół butelki,
1 - i co zadowolona?
2 - no ba, 4 dzień nie wychodzi z łazienki,


wymyślone na kiblu, po godzinnym przepychaniu zlewu
Nie wiem czy to ja jestem nienormalny czy ten kraj już doszedł do tego poziomu absurdalności. Historia aktualna z Stargardu Szczecińskiego.

-----

"Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że producent "Kreta" - firma Global Pollena S.A. - musi zapłacić 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia chłopcu, który w 2010 roku połknął żrące granulki środka do udrażniania rur. Będzie także musiał zapłacić za przyszłe szkody i powikłania. Rodzice zapowiadają apelację; chcą dożywotniej renty dla syna.

Wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Sprawa toczyła się z powództwa cywilnego, ponieważ prokuratura wcześniej nie dopatrzyła się znamion przestępstwa i umorzyła postępowanie przygotowawcze w sprawie karnej. Rodzice walczyli o pieniądze na rehabilitację i dalsze leczenie chłopca. Domagali się co najmniej 100 tys. złotych. Proces toczył się od grudnia 2011 r.

Sąd, oprócz zadośćuczynienia, orzekł również, że producent "Kreta" będzie odpowiadał za przyszłe szkody wywołane przez środek. Zasądził także, że pozwany musi ponieść koszty procesu.

Rodzice chcą się odwołać
Wyrok nie jest prawomocny. Rodzice Adriana zapowiedzieli, że odwołają się od wyroku, ponieważ zadośćuczynienie jest za niskie. Ojciec chłopca uważa ponadto, że producent środka i sklep, w którym go sprzedawano, powinni odpowiadać karnie (takiej możliwości już nie ma, sąd podtrzymał decyzję o umorzeniu śledztwa w 2011 r. - red.). Według ojca, chłopiec nie mówi i będzie wymagał jeszcze wielu operacji. Matka chłopca dodała, że będą walczyć o dożywotnią rentę dla syna.

Połknął żrące granulki
W kwietniu 2010 roku 2,5-letni wówczas Adrian był na zakupach wraz z rodzicami w jednym z supermarketów Netto w Stargardzie Szczecińskim. Gdy rodzice na chwilę się odwrócili, dziecko wzięło z dolnej półki "Kreta" - preparat do udrażniania rur w granulkach - po czym odkręciło nakrętkę i połknęło garść granulek.
Środek wywołał u chłopca silne poparzenia jamy ustnej i przełyku. Adrian trafił do szpitala w ciężkim stanie."

-------

K🤬a mać. Żyjemy w świecie w którym uczy się ludzi braku odpowiedzialności za samych siebie. Jakieś dziecko nie upilnowane przez rodziców którzy w danym momencie na pewno kłócili się o to jaki zapach płynu do okien jest lepszy, najadło się trującego środka. Następnie upomnieli się o odszkodowanie, ale po wyroku 100tyś okazało się że im mało bo prawnik powiedział że mogą nachapać się więcej.
Litości, to że jakaś dwójka jest na tyle niedoj🤬a że stawiają/sadzają dziecko obok kreta po czym mają go w dupie, co to k🤬a ma kogokolwiek obchodzić. Jak się nie potrafi upilnować 2.5 latka to proponuję chomika bo psa też szkoda.
Funkcjonujące prawo w coraz większej ilości aspektów jest abstrakcyjne.

-------

Uwaga hit:
"Niewłaściwe zabezpieczenie
Sędzia Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk wskazała w uzasadnieniu, że skutkiem połknięcia "Kreta" były poważne obrażenia, jakich doznał chłopiec, w tym poparzenia, zrosty w jamie ustnej, zaburzenia świadomości, zaburzenia mowy i niedoczynność tarczycy.

Stwierdziła także, że producent "Kreta" niewystarczająco zabezpieczył opakowanie środka - nakrętka na produkcie była wadliwa, a oznakowanie żrącego środka chemicznego było nieprawidłowe. - Kontrola wszystkich plastikowych opakowań "Kreta", przeprowadzona bezpośrednio po zdarzeniu przez Inspekcję Handlową wykazała, że w kilkudziesięciu opakowaniach tzw. bezpieczne nakrętki nie działałby prawidłowo, gdyż można je było odkręcić bez użycia siły - powiedziała Tarasiuk-Tkaczuk. - W związku z tym towar wycofano z sieci sklepów Netto - dodała.

Jej zdaniem, opakowania z niebezpiecznymi preparatami nie powinny mieć kształtu i dekoracji, które przyciągają dzieci, powinny mieć także znaki ostrzegawcze i określenia bezpiecznego stosowania. - Treść oznakowania "Kreta" jest niezgodna z obowiązującymi przepisami - podkreśliła sędzia.
Jak dodała, na butelce znajduje się kolorowa dekoracja "z motywem lubianych przez dzieci bąbelków i rurki z dziurkami", co może przyciągać uwagę i ciekawość dzieci. Tarasiuk-Tkaczuk zaznaczyła też, że etykieta jest słabo widoczna i może wprowadzać konsumenta w błąd."

------

Brak mi słów, proponuję na opakowania takich środków wrzucać zdjęcia z harda. Gwarancja że dzieci nie dotkną.
Poza tym każdy 2.5 latek ogarnia znaki ostrzegawcze, proste.

Nie wiem co mnie śmieszy bardziej, prawko które powinno mieć wartości edukacyjne a nie promujące debilizm i cwaniactwo, chciwość nieudanych rodziców którzy nie potrafią upilnować dziecka a potem węszą interes czy moda na antykorporacyjno liberalne słodkie współczucie wszystkim pokrzywdzonym ludziom.
Nie wiem ile osób podziela moje poglądy ale zaczynam się bać jutra patrząc jak świat się rozwija. Może ktoś mnie poda do sądu że przez to że na niego spojrzałem wpadł pod samochód, kto wie.

Źródło: tvn24.pl/100-tysiecy-zlotych-dla-chlopca-ktory-polknal-granulki-kreta,...
Wejście smoka i...
tasiorrek • 2013-06-24, 0:59
Historia oparta na faktach.

Wali sobie chłopak swoją dziewczynę w pozycji na pieska.
Co jakiś czas spluwa na "oko saurona" i rozmasowuje wkładając delikatnie paluszek. Dziewczynie się to podoba. Nagle nasz romantyk postanowił wejść w dupę swojej wybrance. Pannie prawie oczy wypadły. Wk🤬**na pyta:
- Co Ty kur*a robisz?
- Wejście smoka! - odpowiedział ucieszony romantyk - mogę zostać w pupci?
- A ch*j, niech Ci będzie, możesz.
Zadowolony i spełniony wali w kakao jak nikt inny. Po pewnym czasie na końcu swojego interesu poczuł narastające ciepło. Wyskoczył w ostatniej chwili, tuż za nim cieplutkie gówno.
Delikatnie zmieszany kulturalnie zapytał:
- Co to kur*a jest?!
- Wyjście kreta.