Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#limo

Ach to gender...
O................ń • 2025-03-06, 16:05
Kiedy wygrałeś, bo przeciwnik właśnie dostałeś męskiego okresu.


Eksplozja akcji w 25 s. ale polecam od początku aby wczuć się w klimat.

Ja się trochę uśmiałem.
Sędzia Szmydt. Pierwsza krew
de_Sade • 2024-05-10, 21:49
Co się stało? Nie wiem. W połączeniu ze słowami wszystko wygląda na to, że niewierny Tomasz dopiero co dostał pierwszą lekcję posłuszeństwa. Szybko...

Mąż do żony:
s................g • 2013-12-06, 12:28
Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?

- Jak przyszedłeś, to go jeszcze nie miałeś!
nie narzekam
t................r • 2013-01-19, 16:06
Spotykają się dwie znajome, jedna od niedawna mężatka, druga panna:
- Co słychać? - pyta panna
- Nie narzekam
- Mąż pieniążki daje?
- Nie narzekam
- Czuły jest w łóżku?
- Nie narzekam
- A co ci się stało pod okiem?
- Raz narzekałam...
O spódnicach
raistpol • 2013-01-17, 21:22
Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.