
A tak serio to SZACUN dla młodego, że pomógł nie jeden osiłek z siłki by nie ruszył dupska.
Mężczyzna wypadł z okna kamienicy przy Noakowskiego. Gdy próbowano mu pomóc, zaatakował nożem. Dwaj policjanci zostali ranni. Wezwani na pomoc funkcjonariusze obezwładnili agresywnego napastnika używając pałek i gazu.
Akcja rozegrała się w sobotę przed godz. 10 przy Noakowskiego 8.
- Z moich informacji wynika, że z mieszkania na drugim piętrze wypadł mężczyzna. Na miejsce przyjechało pogotowie, ale poszkodowany nie pozwolił ratownikom do siebie podejść. Był agresywny, próbował wstać i czołgać się. Dlatego na miejsce wezwano policję - relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
– Pogotowie nie było w stanie udzielić mu pomocy, bo miał nóż i groził nim ratownikom – zaznacza Iwona Jurkiewicz z biura prasowego stołecznej policji.
Ale przyjazd policjantów nie uspokoił poszkodowanego, przeciwnie - zaatakował nożem. - Mężczyzna zranił nożem jednego funkcjonariusza w nogę, a potem drugiego, w rękę - dodaje Węgrzynowicz.
Do nietypowego zdarzenia doszło w środę w jednym z budynków w Krasnobrodzie. Windą poruszał się znajdujący się na wózku inwalidzkim 76-latek. Na jednym z pięter winda się zatrzymała, wtedy do środka wjechał kolejny mężczyzna, także na wózku inwalidzkim.
Po chwili stanowczym tonem nakazał on 76-latkowi, by ten oddał mu papierosy. Gdy ten odmówił, napastnik wyciągnął nóż i zaatakował nim inwalidę. Poszkodowany doznał urazu ręki. Następnie inne osoby udzieliły mu pomocy opatrując skaleczenie.