Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#ogłoszenie

Ze słupa ogłoszeniowego przy ul. Ogrodowej wyciągnęli łódzcy strażacy około 30-letniego mężczyznę, który spędził tam ostatnie kilka tygodni. Wnętrze słupa służyło mu za mieszkanie.





Dzikiego lokatora, czy raczej wystającą ze słupa rękę 30-latka zauważyli najpierw strażnicy miejscy, którzy patrolowali ten teren.



- Facet wyglądał strasznie. Był zarośnięty, brudny i miał zranioną głowę - opowiada Jakub Linkowski, świadek zdarzenia, który pracuje w pobliskiej firmie. - Jak można żyć w słupie ogłoszeniowym? - pytał.
30-latek mieszkał na powierzchni niespełna 2,5 mkw. Do "domu" wchodził przez niewielki prostokątny otwór. Wyciągnięcie dzikiego lokatora z jego kryjówki nie było łatwe. Najpierw wóz strażacki nie mógł dojechać do słupa, ponieważ wjazd od ul. Ogrodowej i ul. Zachodniej blokowany jest przez metalowe słupki. Następnie musieli być bardzo ostrożni. Nie wiedzieli bowiem czy 30-latek nie ma urazu kręgosłupa. Na szczęście okazało się, że poza ranami głowy, ogólny stan zdrowia mężczyzny jest dobry. Trafił na obserwacje do szpitala im. Barlickiego.

Źródło z Łodzi
tuskolandia.gov
Konto usunięte • 2012-02-24, 10:41
Podczas bezowocnych poszukiwań pracy znalazłem takie tragikomiczne ogłoszenie:

Odzwierciedla doskonale intencje większości pracodawców.
Kupowanie motocykla
Konto usunięte • 2011-12-20, 18:15
Parę słów i inna gadka.