Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05

#pkp

przygoda kazdego sadola
kasjerrrx • 2013-12-16, 9:31
witam wszystkie laski z k🤬sami i sadoli !

jako iz panuje teraz na sadolu era swoich wlasnych opowiesci i przezyc chcialbym wam opowiedziec jedna moja najbardziej pop🤬lona historie.

wracalem sobie z miejscowosci X do miejscowosci Y pociagiem, (z nie wazne jakich przyczyn) jakos w lipcu 2 lata temu i bylo dosyc cieplo. nie milosiernie zachcialo mi sie sikac poniewaz nie zdazylem prawie na pociag i nie mialem gdzie po drodze zalatwic swoich potrzeb fizjologicznych. wstaje, w wagonie byl na poczatku tlok ale zrobilo sie luzniej( to byl wagon nie przedzialowy tylko taki ogolny) patrze w lewo prawo, mowie no k🤬a nie ma tego kibla nigdzie na horyzoncie, przeszedlem caly pociag od lewej do prawej i od prawej do lewej ale bylem chyba tak pochloniety mysla ze mocz zaraz poleci mi oczami ze nie moglem zauwazyc tego durnego kibla w tym zaj🤬ym pociagu. wrocilem do swojego wagonu i nagle naszla mnie zlota mysl. wczesniej kupilem sobie na podroz jogurt do picia i patrze na jogurt(taki zwykly 0,5l z lidla czy tam c🤬j wie), ze lzami w oczach musialem wyjebac go calego duszkiem, po czym nie myslac wiele stanalem, wychylilem sie w lewo-prawo i nikogo chodzacego po pociagu nie zauwazylem i stwierdzilem ze to jest ten moment, wyciagnalem fujare ( ojebujac sobie calego wacka od jogurtu) i wsadzilem go do pojemnika po jogurcie, spuscilem caly swoj balast do jogurta, wytarlem szybko wacka chusteczka ktorych mialem 2szt.(!) zakrecilem jogurt, odlozylem go szybko na ta poleczke ktora jest zazywaczaj pod kazdym oknem w pociagu i tak sobie siedzialem zadowolony. ludzie miedzy przedzialami pozniej przechodzili a ja zacieszalem miche tam myslac ze jakis zul kiedys to otworzy i powacha,albo jakis sadol to wypije . no i myslalem ze na tym bedzie koniec mojej przygody tamtego dnia, no i jakze sie mylilem. minelo moze 15min i wtedy .. zachcialo mi sie tak srac ze myslalem ze wyp🤬ole na orbite ziemska i wam stamtad pomacham c🤬jem . zaraz ogarnela mnie panika, gdzie tu sie wysrac k🤬a jak nie ma kibla, do stacji jeszcze godzina drogi a nie usiedze za chiny. szybka reakcja rozgladam sie gdzie moge sie wysrac i tak chodze po wagonie tam i z powrotem popierduje sobie radosnie otwieram okno zeby tak nie j🤬o az i w koncu wymyslilem najbardziej zj🤬a rzecz do tej pory. otwarlem WSZYSTKIE okna w wagonie.
znow akcja lewo-prawo nikogo i heja kuuuurwa! klekam i wypinam sie do kosza(ten pod tym zj🤬ym stoliczkiem pod kazdym oknem w pkp) wyciagam ten woreczek czarny, otwieram go i zaczynam srac, o boze jaka ulga i nagle slysze JEBS, pierwsza mysl- pekl woreczek ale zaraz rzeczywistosc mnie przerazila, odwracam sie a tam woreczek caly to mowie c🤬j i zaraz slysze zamykanie okien jednak mi sie nie zdaje, panika w c🤬j puscilem caly woreczek na ziemie i akurat tak upadl ze gowno wylecialo na podloge, ja wypiety caly zesrany, rece uj🤬e od gowna bo chcialem je rekami jeszcze wlozyc do tego woreczka, wyciagam moja jedyna ostanio chusteczke i k🤬a jeszcze mi spadla na podloge w to rzadkie gowno, chce ja siegac i nagle czuje ze chyba przegialem, odwracam sie a tam konduktor. stoi i patrzy, ja na niego wypiety i kleczacy z obsrana dupa, podloga i rekami. 3 sekundy ciszy, to bylo najdluzsze 3 sekundy w moim zyciu. odwrocil sie i poszedl zamknac przed ostatnie okno na przeciwko mnie i chyba zaczynal cos powoli mowic, ja nie wiele myslac mowie p🤬le go sluchac i tak juz gorzej byc nie moze, no i podciagnalem spodnie szybko ujebujac je sobie cale przy dupie, rekami ktore byly tak uj🤬e ze nawet o tym przez chwile nie pomyslalem, wyj🤬em z wagonu, na szczescie akcja szukania schronienia dla mojego gowna zajela mi dostatecznie duzo czasu aby juz dojechac do mojej miejscowosci. wstyd jak c🤬j.. stalem posrod ludzi wysiadajacych z pociagu caly jebiac gownem jak zul. wyj🤬em z pociagu prosto na dworzec, i nie wazne czy toaleta kosztowalaby wtedy 100zl czy 2zl, to wydalbym wtedy tyle ile byloby potrzeba zeby tylko pojsc do kibla, ogarnalem w miare wygladu rece i spodnie(zapachu niestety nie moglem zniszczyc zwyklym mydlem i woda . pobieglem do taksowki ktora byla przed dworcem kazalem kolesiowi otworzyc wszystkie okna bo zle sie czulem i zawiozl mnie do domu, na koncu jak podawalem mu pieniadze to jeszcze za paznokciami mialem troche gowna i chyba go tym dotknalem..

taka moja k🤬a skromna historia.. nie bylo bo moje, chyba ze konduktor juz tutaj juz to kiedys opisal..
Się rozpędził
konto usunięte • 2013-11-25, 1:13
Każdy Narzeka, ale Polska jest "Właścicielem" rekordu prędkości pociągu w Europie Środkowo - Wschodniej. 293 km/h.
Dziś rano jechałem do Warszawy na uczelnię. Wsiadłem na stacji Skierniewice do pociagu PKP Intercity. Pociąg planowo miał odjechać o 6:24, ale wjechał na stację o 6:30. Już na początku zdziwiła mnie ilość składów, coś za dużo. nie liczyłem ale koło 6-8

W każdym bądź razie ruszając, pociąg szarpał jakby maszynista nie umiał obsługiwać sprzęgła (nie wiem czy coś takiego istnieje w obciągach). Tak jakby ktoś pierwszy raz ruszał autem. Szarpało ok. 5x, raz o mało nie spadłem z siedzenia, siedziałem tyłem do kierunku jazdy Tak skład ruszał chyba z 200m.

Zatrzymał się planowo na następnej stacji, w Żyrardowie. I znowu to samo lecz tym razem tylko dwa razy bo za drugim ktoś dał znać, że wagon się odczepił





Komunikat maszynistki - z powodu problemów technicznych pociąg przyjedzie z nieograniczonym opóźnieniem. za utrudnienia przepraszamy - bezcenny

Zdjęcia niestety nie moje bo nie chciałem stracić miejsca chociaż teraz żałuję ze nie mam swoich ale gość zrobił dobrą robotę

Ciekawie by było jakby ktoś akurat przechodził, to byłyby mielone na Harda

I tak opóźnienie na kolejnym przystanku (Warszawa Zachodnia) wyniosło ok. 40 min. I to był już ostatni przystanek, bo głuchym telefonem pasażerowie się dowiedzieli, że pociąg dalej nie jedzie. Więc znowu zrobił się ruch i ludzie wsiedli do innego pociągu jadącego w stronę Siedlec. Jednak nadjechał kolejny linii PKP IC (dogonił wcześniejszy ) i do niego wróciłem. Dzięki PKP spóźniłem się spokojnie koło 50 min i nie poszedłem na warsztaty c🤬j wam w dupę.

Cała ta trasa nadaje się o kant dupy rozbić bo remont trwa od x lat i na kawałku trasy jest tylko jedno torowisko, więc pociąg często stoi aby przepuścić drugi.

ps. oświadczam że p🤬le poprawność polityczną oraz robie antyreklamę PKP
Stoi na stacji lokomotywa i coś jeszcze...
konto usunięte • 2013-09-18, 10:43
Stacja towarowa w łódzkiej dzielnicy, w obrębie łódzkiej kolei obwodowej. Jeden z największych w Polsce kolejowych terminali towarowych.

Wybudowany przez Niemców (rękami Ż__ów z łódzkiego getta), od początku swojego funkcjonowania należał do największych dworców towarowych w Europie. Początkowo w skład kompleksu, prócz parowozowni, wieży wodnej (już nieczynnej) i szeregu budynków administracyjno-magazynowych, wchodził również przystanek osobowy, jego likwidacja nastąpiła w roku 1960.







Źródło: facebook.com/UrbanExplorersLodz

Więcej fotek w komentarzach.
Zbrodnicze organizacje w Polsce
konto usunięte • 2013-08-30, 2:23
Zastanawialiście się kiedyś jak dobrze mamy żyjąc w tym kraju? Na całym świecie postrach wśród swych krajan sieją różnego rodzaju zbrodnicze organizacje typu ETA, HAMAS, Hezbollah, IRA. U nas tego nie ma. Podobno. Przed Państwem lista pięciu zbrodniczych organizacji w Polsce.


Alias: ZUS, Zeus

Data utworzenia: 1934 r. z mocy rozporządzenia prezydenta Ignacego Mościckiego.

Zakres działań: krajowe

Kwatera główna: ul. Szamocka 3/5, Warszawa, Żoliborz

Motto: „Everybody dies”

Liczba członków: nieznane, szacowane na 20.000 – 100.000

Budżet: utajniony

Przywódca: Zbigniew Derdziuk

Modus operandi: wojna psychologiczna, wymuszenie, szantaż

Owiana tajemnicą gigantyczna scentralizowana organizacja posiadająca swoje komórki w każdym większym ośrodku aglomeracyjnym kraju. Dokładna liczba członków organizacji, tzw. Urzędników nie jest znana, ponieważ Urzędnicy ZUS zobowiązują się przysięgą do zabrania sekretu członkostwa w organizacji do grobu pod groźbą wymordowania trzech kolejnych pokoleń (ktoś się chwali, że matka robi w ZUS-ie?). Według bardzo skąpych źródeł (tj. ludzi, którzy przeżyli spotkanie z Urzędnikiem i zachowali zmysły) Urzędnicy operacyjni ZUS odbywają wielotygodniowe, tajne szkolenia w ekstremalnych warunkach Szczyrku, Krynicy czy Zakopanego, w celu nauki sztuk kamuflażu w tłumie, manipulacji, hipnozy czy skrytobójstwa z wykorzystaniem konta bankowego oraz wielu wyrafinowanych technik manipulacji.

Bezwzględność Urzędników jest powszechnie znana, wystarczy popatrzeć na pasek z wypłatą.

Metody działania Urzędników zostały uznane za zbrodnicze przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, ONZ, UNICEF, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych oraz wiele innych organizacji pozarządowych. Z kolei Komitet Centralny Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej stanowczo protestuje przeciwko tego typu opiniom i cyklicznie wysyła na staże do ZUS swych najbardziej oddanych ideologicznie członków. Zazwyczaj są to zarządcy obozów turystycznych, bardzo popularnych w tamtych stronach.

Urzędnicy ZUS słyną między innymi z perfekcyjnego porządku w utrzymywaniu dokumentacji.


Polskie Koleje Państwowe

Alias: PKP, Przyjadę Kiedy Przyjadę

Data utworzenia: 1926 r.

Zakres działań: krajowe

Kwatera główna: ul. Szczęśliwicka 62, Warszawa, Śródmieście

Motto: „Połączeni opóźnieniem”

Liczba członków: 100.000

Budżet: ciągle za mały

Przywódca: Krzysztof Opawski

Modus operandi: wojna totalna, dywersja, działania partyzanckie

Paramilitarna organizacja, funkcjonująca na zasadach tzw. Umbrella organization, czyli jednego ciała skupiającego większą ilość spółek-córek, oddelegowanych do wykonywania poszczególnych działań. W strukturach PKP znajdziemy między innymi PKP Intercity (frakcje: Express InterCity , Express EuroCity - bojówki miejskie; EuroNight – oddziały specjalne, oraz pociągi pospieszne Tanie Linie Kolejowe – ghetto squad), PKP Cargo, PKP Fargo, Przewozy Regionalne, Koleje Mazowieckie, Koleje Śląskie czy Koleje Losu. Struktura powiązań i zależności między tzw. Spółkami jest diabolo skomplikowana i niemożliwa do ogarnięcia przez zwykłego zjadacza chleba.

Członkowie organizacji, tzw. Kolejarze są łatwo rozpoznawalni w tłumie– charakterystyczne mundury pozwalają na łatwą identyfikację członka gangu oraz jego przydziału i rangi.

Zakres działań Kolejarzy koncentruje się na systematycznym spowalnianiu migracji w Polsce, wymuszeń haraczu na podatnikach i dezorganizacji życia setkom tysięcy niewinnych osób.

W razie spotkania z Kolejarzem należy zachować całkowity spokój i przygotować odpowiedź na pytanie, które Kolejarz zadaje odruchowo, nawet żonie przy kolacji. Pytanie w swej dzisiejszej formie zostało skonstruowane przez elitarną grupę psychologów marketingu pekape , brzmiące: „Bileciki są?” Kolejarz w razie uzyskania odpowiedzi pozytywnej nie reaguje. W przypadku braku odpowiedzi lub gdy twoja odpowiedź brzmi „nie” lub „kopytko” przechodzi w tryb bojowy.

Organizacja słynie ze spektakularnych akcji dywersyjnych, jak np. kradzież pociągów czy też strajk w środku szczytu komunikacyjnego.



Parlament

Code names: Sejm, Koryto, Żłób

Data utworzenia: 1493 r.

Zakres działań: globalne*

Kwatera główna: ul. Wiejska 4/6/8, Warszawa, Śródmieście

Motto: „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?”

Liczba członków: 560 (460 + 100)

Budżet: ok. 450 mln PLN

Przywódca: de iure Ewa Kopacz, de facto Donald Tusk

Modus operandi: dezorganizacja, sabotaż, destrukcja

Obrzydliwie pazerna organizacja w skład której wchodzi 460 Posłów i 100 Senatorów, w różnych koniunkcjach tworzących Rząd, Opozycję, Partie, Kluby, Koła oraz owiane niesławą Komisje, których to posiedzenia transmitowane są w systemie pay per viev w najlepszym czasie antenowym.

Werbunek do organizacji poprzedzony jest długoterminowymi działaniami hipnotycznymi, których celem pada nieogarnięta część społeczeństwa.

Nie ulega wątpliwości, że Parlament jest najbardziej niebezpieczną organizacją terrorystyczną w kraju. Skoncentrowana na działaniach dywersyjnych i sabotażu organizacja uchwala prawo, ustawy oraz rozporządzenia, które w lwiej części wykluczają siebie nawzajem lub co najmniej są niezgodne z konstytucją co dale Parlamentarzystom nieograniczone wprost możliwości dla swych niecnych działań.

Parlamentarzyści posiadają immunitet, który umożliwia im działalność bez jakichkolwiek konsekwencji. Senatorowie działają z przyczajki, niby Izba Wyższa, ale tak naprawdę generalnie są bo są. Od kilku lat słyszymy plotki o chęci rozwiązania Senatu, jednakże wiązałoby się to z koniecznością uchwalenia co najmniej jednej prawidłowo skonstruowanej poprawki do konstytucji, co przewyższa kompetencje umysłowe każdego z tych bandziorów. Na ten moment Senatorowie przydadzą się w razie zwołania Zgromadzenia Narodowego, gdyby akurat kogoś oskarżono o zdradę stanu, szpiegostwo czy też ścięcie brzozy bez pozwolenia.

Posłowie natomiast nie p🤬lą się w tańcu. Chyba że akurat tańczą z jakąś gwiazdą. Ich głównym działaniem jest rozbawianie ludzi swoją głupotą, prostactwem i chamstwem, przy jednoczesnym maksymalnym skoncentrowaniu mocy na przywłaszczeniu dóbr z jakiegokolwiek źródła. Dzięki tym performance’om stali się ulubieńcami mediów, nie schodzą z okładek gazet i goszczą we wszelkiego rodzaju programach telewizyjnych.

*W swoim mniemaniu.



Telewizja Polska

Alias: TEFAŁPE, Publiczna

Data utworzenia: 1952 r.

Zakres działań: krajowe

Kwatera główna: ul. Woronicza 17, Warszawa, Mokotów

Motto: „Misja i abonament”

Liczba członków: ok. 4k

Budżet: ok. 3mld PLN

Przywódca: Juliusz Braun

Modus operandi: masowa hipnoza, wojna psychologiczna, propaganda

Cytując klasyka: „Koń jaki jest, każdy widzi”. Przerzucając kanały TV, ogromna część narodu przy przypadkowym zetknięciu z jakimkolwiek programem nadawanym w tymże momencie przez Publiczną, cicho jęknie „Ja p🤬lę, co za gówno”. Do klasyków emisji należą taki cuda jak Kocham Cię, Polsko!, Przebojowa noc, Gwiazdy płaczą na żużlu czy Klan.

Sztandarowym tworem Publicznej są tzw. Dziennikarze.

Publicznej nie można się narazić, ponieważ jest w stanie w ciągu dwóch tygodni wykreować człowieka na gwiazdę lub też całkowicie zniszczyć jego reputację.

Przykładowo, pewien Dziennikarz trzy lata z rzędu zgarniał Telekamerę w kategorii najlepszego komentatora sportowego roku, ale jakoś nikomu nie wpadło do łba dać mu do skomentowania chociaż jednego wydarzenia sportowego w ciągu tego okresu, aby wybór dało się w jakikolwiek sposób legitymizować.

Z kolei inny, były już dziennikarz serią kilku wypowiedzi został zdyskredytowany i musiał szukać innych zajęć. Zapewne pozdrawia swoich byłych kolegów z Boston, Massachusetts.



Narodowy Fundusz Zdrowia

Alias: ENEFZET, Resort

Data utworzenia: 2004 r.

Zakres działań: krajowe

Kwatera główna: ul. Grójecka 186, Warszawa, Ochota

Motto: „Przede wszystkim, nie!”

Liczba członków: tajne

Budżet: ok. 50 mld PLN

Przywódca: Agnieszka Pachaciarz

Modus operandi: nieodnotowany

Organizacja pozorująca… całkowity brak organizacji. W rzeczywistości potężny, perfekcyjnie zorganizowany konglomerat stworzony do utylizowania niewyobrażalnych kwot pieniężnych. Podany do wiadomości publicznej budżet NFZ w 2012 r. według raportu Najwyższej Izby Kontroli, wystarczył na 2 dni działalności Resortu po Sylwestrze.

NFZ w żelaznym uścisku trzyma całe społeczeństwo, które z wielką estymą odnosi się do usług proponowanych przez tenże twór. Szczególną popularnością cieszą się operacje złamanych kończyn, na które należy się zapisać trzy lata wstecz, refundacja leków w wysokości 0 procent czy też światowej klasy obsługa klienta, fundowana przez komando robocze organizacji -„Lekarzy i Pielęgniarki”.
Opuszczony dworzec kolejowy w Lubawce.
konto usunięte • 2013-06-20, 19:05
Z racji tego, że ostatnio na sadolu pojawiło się kilka tematów o opuszczonych miejscach, pragnę dodać coś od siebie.

Historia dworca sięga XIX wieku. Dopiero pożar w 1991 roku, bardzo utrudnił korzystanie z dworca - spaliła się znaczna część.
Później wycofano przejazdy przez Lubawkę i dworzec popadł w ruinę. Kilka lat temu dworzec został sprzedany firmie, która miała zbudować olbrzymi hotel, ale na razie skończyło się na ogrodzeniu i posprzątaniu.
Fotki:





Reszta w komentarzach.

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem