Ta radość ze spełnienia
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:39
#radość
Polecam nieco zwiększyć głośność.
Trolling poziom mistrz.
Trolling poziom mistrz.
Niespodzianka
Afgański George Clooney słucha piosenki i zastanawia się czemu nie pierdzielnął bombą...
Niespodzianka po 67 dniach spędzonych na rzece.
Kilka słów o Marcinie.
"Prawie 6 tysięcy kilometrów i 94 dni spędzone w tradycyjnej, indiańskiej łodzi. Polak Marcin Gienieczko jako pierwszy na świecie przepłynął Amazonkę w canoe. Zrobił to, aby pomóc dzieciom z pomorskiego hospicjum. W swoją podróż Marcin Gienieczko wypłynął małą łodzią canoe i tylko o własnych siłach przepłynął przez całą Amazonkę. Pokonał odległość 5 tys. 986 kilometrów z Limy do Belem. To pierwszy w historii tego typu spływ. Wartość wyczynu wzmacnia jego cel. Podróżnik chce uzbierać pieniądze dla Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Namawia, by dokonywać wpłat za każdy pokonany przez niego kilometr. - Przepływając Amazonkę nie liczyłem na aplauz, ale na sprawiedliwość, życzliwość i wsparcie drugiego człowieka. To właśnie otrzymałem w Peru i Brazylii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wsparciu Gadiela Sanchez Riviery oraz mojemu samozaparciu, mówił podróżnik.
Źródło: radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/28385-polak-pierwszy-na-swiec...
Kilka słów o Marcinie.
"Prawie 6 tysięcy kilometrów i 94 dni spędzone w tradycyjnej, indiańskiej łodzi. Polak Marcin Gienieczko jako pierwszy na świecie przepłynął Amazonkę w canoe. Zrobił to, aby pomóc dzieciom z pomorskiego hospicjum. W swoją podróż Marcin Gienieczko wypłynął małą łodzią canoe i tylko o własnych siłach przepłynął przez całą Amazonkę. Pokonał odległość 5 tys. 986 kilometrów z Limy do Belem. To pierwszy w historii tego typu spływ. Wartość wyczynu wzmacnia jego cel. Podróżnik chce uzbierać pieniądze dla Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Namawia, by dokonywać wpłat za każdy pokonany przez niego kilometr. - Przepływając Amazonkę nie liczyłem na aplauz, ale na sprawiedliwość, życzliwość i wsparcie drugiego człowieka. To właśnie otrzymałem w Peru i Brazylii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wsparciu Gadiela Sanchez Riviery oraz mojemu samozaparciu, mówił podróżnik.
Źródło: radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/28385-polak-pierwszy-na-swiec...
Chyba jej się podoba
Jaki koń jest każdy widzi
Sadolowy player - ale na tyle krótkie że dacie radę
Sadolowy player - ale na tyle krótkie że dacie radę
Dziadek zachował zimną krew, gdy wyszła babcia okazał emocje.
Radość ojca po zdanym egzaminie z matematyki przez syna.
Ben Sunderman mający zespół Downa, otrzymuje pozytywną odpowiedź na jego prośbę o zatrudnienie.
Ps. Jak dla mnie jest bardziej normalny od tej hołoty co woli żyć z zasiłku i mieć wyj🤬e na pracę
Akcja właściwa 2:10sek
Ps. Jak dla mnie jest bardziej normalny od tej hołoty co woli żyć z zasiłku i mieć wyj🤬e na pracę
Akcja właściwa 2:10sek
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie