Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#rozprawa



Cytat:

ALBUQUERQUE, NM (KOAT) - Podejrzany o morderstwo stawił się w piątek w sądzie na rozprawie w Albuquerque.

To było rutynowe postępowanie, ale to się zmieniło.

Nagranie z sali sądowej pokazuje, jak sprawy potoczyły się w złym kierunku, gdy członek rodziny ofiary wywołał bójkę.

Wyglądało to jak zwykła rozprawa sądowa w pokoju 420 Sądu Okręgowego 2.

Alexander Ortiz stanął przed sędzią oskarżonym o morderstwo Alianny Farfan.

Nagle wybuchł chaos, gdy policja twierdzi, że Carlos Lucero, wujek ofiary, przeskoczył przez bramę sali sądowej i zaczął bić Ortiza.

Ortiz i stojący obok niego funkcjonariusz upadli na ziemię, ale drugi mężczyzna, którego policja zidentyfikowała jako Pete'a Ysasiego, dołączył do bójki i również zaatakował Ortiza.

Policja twierdzi, że ojciec Ortiza również dołączył do walki, aby bronić syna. Starszy Ortiz uderzył Ysasiego i Lucero.

Tytuł niczym strzelanina w prowincjonalnym barze na przedmieściach Manaus... a nie czekaj, to Łódź
Pewna Pani nieuważnie zważyła pierogi w wyniku czego oszukała sklep na 1,14 zł. Została doprowadzona przed wymiar sprawiedliwości.


[pejsbukowe źródło]
No to siup Panowie
~Angel • 2017-11-29, 15:18
Cytat:

Slobodan Praljak, który został skazany na 20 lat więzienia za zbrodnie wojenne w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie, w trakcie odczytywania wyroku apelacyjnego wyciągnął buteleczkę i wypił jej zawartość jednocześnie krzycząc "wypiłem truciznę". Rozprawa została natychmiast przerwana, a mężczyzna wyprowadzony z sali. Po kilku godzinach zmarł w szpitalu.
W trakcie środowej rozprawy Chorwat usłyszał wyrok sądu apelacyjnego, który podtrzymał decyzję Trybunału w Hadze z 2013 roku. Praljak został skazany na 20 lat więzienia za zbrodnie wojenne popełnione na Muzułmanach w Mostarze.

W momencie, gdy usłyszał, że sędzia podtrzymuje wyrok powiedział: "Sobodan Praljak nie jest zbrodniarzem wojennym, z pogardą odrzucam wasz wyrok". Następnie wyciągnął małą buteleczkę i wypił jej zawartość krzycząc "wypiłem truciznę". Jak podają chorwackie media obrończymi skazanego potwierdziła, że padły z jego ust takie słowa.



Może i suchar, ale w przebłysku chwili normalnego samopoczucia mój 90letni Dziadek taki oto kawał mi dziś zapodał:

Rozprawa sądowa w kwestii gw🤬tu:

Sędzia: Dlaczego Pani się nie broniła?
Kobieta: Jak się miałam bronić?! Skoro jedną ręką musiałam kieckę trzymać, a drugą ręką opierać się o drzewo.

Sprawa rozwodowa
PingwinRiko • 2015-10-20, 15:50
Sprawa rozwodowa, sędzia pyta kobietę:
- Proszę pani, co pani nie odpowiadało w domu?
- Wszystko odpowiadało - mówi kobieta. - Jest bardzo ładny i poza miastem. O ile dobrze pamiętam, to jest tam też 10 hektarów gruntu.
Sędzia nie daje za wygraną:
- Pani mnie źle zrozumiała. Ja pytałem na jakiej podstawie...
- Oj, solidnej, Wysoki Sądzie. Żelbeton i to na 4 metry w ziemię...
Sędzia z lekka podłamany:
- Ale ja pytałem jakie są wasze stosunki.
- Oj, bardzo dobre, Wysoki Sądzie. Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża.
Sędzia już dość mocno podirytowany:
- Proszę panią, że się tak pospolicie wyrażę, czy coś w państwa małżeństwie nie grało?
- Co prawda mamy dwie wieże hi-fi, fortepian, pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki... ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie.
W końcu sędzia nie wytrzymuje:
- NA MIŁOŚĆ BOSKĄ, KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU?
- Ooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać...
Rozprawa "katoliczki"
cinu314 • 2014-02-20, 21:33
O taki film rozprawiający nad byciem katolikiem.
Nie wiem czy bardziej jest to śmieszne czy smutne ale znacząco pokrywa się z rzeczywistością przynajmniej w moim mniemaniu.

Tak jestem ateistą i nie, nie walczę z katolikami jeżeli są prawdziwymi wyznawcami tego w co wierzą.



Ps. Są napisy jak by kogoś przerósł język