Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#seba

Wściekłe pięści Seby III
hellbwoi • 2017-04-07, 15:40
TL;DR Jakiś pan w odzieży sportowej demoluje wyposażenie miasta poczem zostaje ujęty przez dzielny patrol SM.

Szczegółowy opis pod filmem.



Cytat:

W godzinach popołudniowych we wtorek 4 kwietnia obserwator monitoringu miejskiego zauważył agresywnego mężczyznę idącego wzdłuż ulicy Śródmiejskiej. Swoją frustrację próbował rozładować przewracając kosze uliczne. Jego kolejny obiekt dewastacji znajdował się przy Wale Staromiejskim.
- Wandal wyrwał rurę spustową biegnącą wzdłuż elewacji. Jego wyczyny przez cały czas były nagrywane i obserwowane. Po chwili na miejscu zjawił się patrol strażników miejskich, którzy ujęli agresywnego sprawcę. W celu udaremnienia ucieczki funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Na miejscu zdarzenia ustalono także świadka zaistniałych zdarzeń – Agata Dybioch rzecznik prasowy Straży Miejskiej Kalisza – Ujętego mężczyznę przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, gdzie po ustaleniu jego tożsamości wykonano dalsze czynności – dodaje.

Domino Day
~Vladimir • 2017-04-06, 11:26
Policjanci stwierdzili, że kierujący samochodem marki BMW 18-latek nie obserwował dokładnie drogi, nie uwzględnił warunków w jakich odbywał się ruch pojazdów i przejeżdżając przez skrzyżowanie uderzył w tył samochodu marki Suzuki, które następnie uderzyło w znajdującą się przed nim skodę. Następnie samochód marki Skoda uderzył w tył kolejnej skody, z kolei ta uderzyła w mercedesa.

Za rażące naruszenie przepisów o bezpieczeństwie w ruchu drogowym policjanci zatrzymali młodemu mężczyźnie prawo jazdy, które miał od stycznia.


Kerowca bonbowca
Historia prawdziwa
Konto usunięte • 2016-09-15, 17:14
Dla jasności materiał nie własny. Zaj🤬y

Nazywam się Sebastian, dla moich mord Seba. Mieszkam pod piątką, na blokach. Wczoraj k🤬a w nocy siedziałem na ławce z chłopakami i waliliśmy browary plując nie tylko na trawnik, ale też metaforycznie – na mniejszości narodowe, seksualne, c🤬ków i wszystko co k🤬a swoim istnieniem mnie wk🤬ia. No i tak się wk🤬iłem, że postanowiłem, że tak nie będzie i może wojny oficjalnie jeszcze nie ma, ale można już zacząć bronić mojej Ojczyzny. Partyzancko.

No ale wracając – wszedłem do domu, nawrzeszczałem na matkę żeby zamknęła mordę i mnie nie wk🤬iała, że pracy mam szukać, bo na c🤬j mi praca, jak zaraz wojna będzie. Walnąłem setę na sen żeby się mniej wk🤬iać no i zasnąłem. Wstałem rano, założyłem dres i wyszedłem z klatki, z poczuciem misji w sercu. Daleko nie trzeba było szukać. Metro. Gniazdo hipsterów, zagranicznych i wszystkiego co mnie wk🤬ia. Przeskoczyłem przez bramkę, bo na wojnie nie będę na bilety wydawał, wsiadam do metra. No i co? No i dwóch c🤬tych. Podchodzę i mówię do sk🤬ysynów „tu jest Polska”. Oni nic. Pewnie takie debile, że nawet nie wiedzą gdzie są. Coś odburknęli to łapię jednego sk🤬ysyna za kołnierz i krzyczę „TU JEST POLSKA!” – zaczął coś nie po polsku, to mu wyj🤬em i usiadłem wk🤬iony. Publicznie tłuc nie będę, bo zaraz jakiś lewak zadzwoni na pały i koniec partyzantki. No i tak sobie pomyślałem, że wk🤬iające te czasy pokoju – na wojnie coś nie pasowało, to bierzesz i strzelasz. Ja muszę z ukrycia, bo rządzi nami Unia Europejska, na szczęście nowy rząd coś z tym zrobi i będzie lepiej. Póki co, nadałem sobie ksywkę – Sebastian Wyklęty.

Wysiadłem z metra, minąłem żebraka, aż kopnąć chciałem, dla jaj, ale Polak, to tłuc nie będę. Cyganka jakby siedziała to już bym wyj🤬. Bo za robotę się wziąć nie chcą, to niech wyp🤬alają. Tak samo Araby. Matka zadzwoniła, czy poszedłem do urzędu pracy, to op🤬liłem ją i poszedłem dalej walczyć. Pod galerię handlową, obok (tfu) Pałacu Kultury i Komuny. No i proszę – jeden za drugim hipster. Każdego nawyzywałem od pedałów, aż cieplej mi się na sercu zrobiło. Zgłodniałem, ale grosza przy duszy nie miałem to pojechałem na Pragę. Tam ludzie łatwiej hajs oddają jak ładnie poprosisz. Złapałem żółtka, zagroziłem PO POLSKU, że wp🤬lę, c🤬ja zrozumiał ale dychę dał. No i poszedłem na kebsa, bo lubię. Wydarłem mordę na brudasa od kebsa, że za długo czekam, ale zjadłem no i mi się poprawiło. Tego zostawię w spokoju, jak karmi partyzanta to minimum szacunku się należy. Idę dalej, kopnąłem znak drogowy, no i zacząłem w kółko chodzić i się wk🤬iać bo mi się nudzić zaczęło. Na Pradze nie ma wielu wrogów Ojczyzny, chyba ostatni bastion polskości w Warszawie. No to wsiadam do autobusu, bez biletu. I wiecie co? I sk🤬ysyn kanar mnie złapał. Dziwne, bo Polak, pewnie lewak i pieniędzy chciał, jak każdy. Tylko podatki by podnosili i zabierali mi moje ciężko zarobione pieniądze. Matka znowu zadzwoniła, to już nawet nie odbierałem.

No i w tym momencie dochodzimy do sedna historii. Wysiadłem na blokach. Ciemno się zaczęło robić już, więc bezpieczniej. No i co zobaczyłem? Samotnego c🤬tego. Krążył i szukał czegoś. Ja wiem czego sk🤬ysyn szukał, chciał mi bombą moje bloki i moją matkę w powietrze wyp🤬olić. No to podbiegłem do sk🤬ysyna, złapałem butelkę i zacząłem w łeb go nap🤬lać. Aż zaczął krwawić. Wk🤬iłem się strasznie, w trakcie bicia wk🤬iałem się coraz bardziej, więc biłem coraz mocniej. Jak przestał się ruszać, naplułem na niego, wróciłem do domu, na matkę nawrzeszczałem, żeby zamknęła mordę i położyłem się w zakrwawionym dresie na łóżku. Uśmiechnąłem się, bo pomyślałem, że na pewno nie jestem jedynym partyzantem w tym kraju. Żywcem nas nie wezmą. Sk🤬ysyny.
Oto poradnik dla tych, którzy chcą zostać prawdziwymi nacjonalistami

1. Kup jakąś część garderoby (najlepiej T-shirt) z motywem patriotycznym (Kotwica, Bóg Honor Ojczyzna, Śmierć Wrogom Ojczyzny, Orzeł Biały, do wyboru, do koloru). Chodź w tym 24h: do pracy/szkoły, do znajomych, na ulicę, do sklepu po bułki itd. Poza tym melanżuj w tym i rzygaj na to, pokazując jakim jesteś prawdziwym Polakiem.
2. Weź sobie na guru Żołnierzy Wyklętych. C🤬j, że byli to bandyci, którym głównym zajęciem było mordowanie ludzi (Polacy, Ż🤬dzi, Ukraińcy, jeden c🤬j). Najlepiej kup sobie koszulkę z Żołnierzami Wyklętymi lub żeby być bardziej prawilnym: zrób sobie tatuaż.
3. Bądź kibicem. Jeden c🤬j którego klubu, byle był z Polski (no przecież nie będziesz kibicował jakimś pedałom z FC Barcelony czy innego Realu Madryt?). Łaź na mecze nie po to, żeby oglądać mecze i kibicować drużynie, tylko, żeby dawać w ryj ludziom z drużyny przeciwnej.
4. Pisz ambitne teksty na murach typu: HWDP, ACAB, Ż🤬DY WON, PRECZ Z KOMUNĄ itd. Poczuj się przy tym jak artysta.
5. Chodź na manifestacje przeciw uchodźcom. Przecież to poważny problem dla Polski, jest w ich Polsce więcej niż Polaków! No i dlaczego jakieś brudasy mają przyjeżdżać do Twojego ukochanego kraju? Warto jednak przed manifestacją wybrać się na kebab do jakiegoś Turka.
6. Nie zapomnij o racach! Na meczu, pogrzebie państwowym, pochodzie z okazji odzyskania niepodległości. Nawet podczas romantycznej kolacji z osobnikiem płci przeciwnej zamiast świeczki zapal racę. Będzie romantyczniej.
7. Skoro mowa o płci przeciwnej, to skoro już uda Ci się zdobyć serce jakiejś kobiety to podkreślaj jak ważna jest dla Ciebie. Np. spuszczając jej wp🤬l od czasu do czasu. No bo przecież kobieta jest jak kotlet (który powinien być zawsze w niedzielę!): bita jest lepsza. Nie zapomnij o czułych słówkach typu: szmato, k🤬o, p🤬l się, świnia etc.
8. Wyzywaj kogoś w internecie od "lewaków" zawsze, gdy ta osoba się z Tobą nie zgadza (nawet w kwestii pogody). C🤬j, że na 99,9999999999% nie wiesz co to znaczy. Po prostu to rób.
9. Gdy już kobieta od Ciebie odejdzie, bo już ma dosyć bicia i poniżania, oskarż o to uchodźców, że kradną Ci Twoje kobiety. No jak tak te brudasy mogą?!
10. Gdy już trafisz na jakiegoś gościa, który ma ciemniejszą cerę (może się opalił, c🤬j, nieważne), daj mu w ryj, opluj go, pokop lub jak tam chcesz. Bo k🤬a tak.
11. Rzucaj w policję cegłami lub po prostu rzucaj się na nich i płacz później, że zostałeś spałowany. No przecież to oni prowokowali!
12. Zapisz się do ONR.