Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#studia

biznesmen i żebrak
-=coma=- • 2013-10-22, 9:19
Bardzo pobożny biznesmen co tydzień wychodząc z kościoła dawał żebrakowi 10zł, i tak przez kilka lat.
Pewnej niedzieli biznesmen daje żebrakowi tylko 5zł.
Ten oburzony pyta:
- ej, czego tylko 5zł, zawsze było 10zł.!?
Na to biznesmen:
- w tym roku posłałem syna na studia...
Na to żebrak:
- no spoko, ale dlaczego na mój koszt??

Niby kawał ale to trochę jak z przyzwyczajaniem ludzi do socjala. Dostaną zapomogę kilka razy to myślą później, że im się należy. Na pohybel socjalistom.
Akademik
Godelo23 • 2013-09-23, 17:27
Student, który zaczynał dopiero mieszkać w akademiku pyta się kolegi czy łatwo w nim o sex.
Na co drugi student odpowiada -
Na pewno łatwiej niż o pracę po studiach...

Zaj🤬e z srejka i przerobione na kawał...
Zakład
A................U • 2013-09-18, 17:51
Akademia Morska w Gdyni. Profesor Falusz na egzaminie nigdy nikomu nie postawił dwójki.
- Ja będę pierwszy! - oświadczył student Kupiak, zakładając się z kolegami o skrzynkę wódki.
Egzamin. Kupiak ciągnie pytanie: "Zachowanie się w łodzi podwodnej podczas ekstremalnej sytuacji".
- No i...? - pyta profesor.
- Nie wiem!
- Załóżmy, że w łodzi podwodnej wybucha pożar. Co będzie pan robił?
- Nic!
- Dobrze! Najważniejsze bowiem - nie panikować! Czwórka.
Rekrutacja
Vof • 2013-08-27, 17:47
Liberia: 25 tys. osób zdawało na studia. Nikt nie zdał.

25 tys. absolwentów szkół średnich przystąpiło do egzaminów wstępnych na tamtejszy uniwersytet. Egzaminu nie zdał... żaden ze studentów - informuje BBC. Oznacza to, że w tym roku na Uniwersytecie w Liberii nie będzie ani jednego studenta pierwszego roku.



Władze uczelni twierdzą, że kandydaci na studentów w większości przypadków oblewali egzamin ze względu na brak podstawowej znajomości języka angielskiego. Na fatalne wyniki egzaminu zareagował już minister edukacji afrykańskiego kraju, który stwierdził iż wynik egzaminów na studia jest dla niego jak "masowe morderstwo". Szefowi resortu edukacji trudno jest również uwierzyć, że żaden z przystępujących do egzaminu nie był w stanie go zdać.

źródło: wprost.pl/ar/414446/Liberia-25-tys-osob-zdawalo-na-studia-Nikt-nie-zd...
Silnik elektryczny
c................k • 2013-08-13, 19:49
Egzamin wstępny na studia:
- Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator.
- Bo jest elektryczność.
- I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Tez jest elektryczne!
- A bo ono nie jest okrągłe.
- No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca?
- To z powodu tarcia - nóżki przeszkadzają.
- Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca?
- Obraca się, jak najbardziej!
- ?!
- Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan!
- Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama!
- Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności.
sposób na egzamin
dziarski • 2013-08-07, 22:08
czytając jakieś pierdoły o studiach przypomniał mi się uniwersalny sposób mojego dziadka na dowolny egzamin ustny na studiach:

ubrany w czarny garnitur i czarną koszulę dziadek, bez względu na listę z kolejnością wchodził jako pierwszy do sali i z grobową miną mówił "panie profesorze, uprzejmie proszę o przepytanie mnie poza kolejnością gdyż spieszę się na pogrzeb ojca"

dziadek twierdził że reakcja zawsze była "to ma pan 3 i proszę już iść"

własne, tzn. dziadka
Egzamin z meteorologii
tool006 • 2013-08-07, 16:08
Przeglądając dziś sadola natrafiłem na anegdotkę odnośnie studiów. Od razu przypomniało mi się zdarzenie, które na długo zostanie mi w pamięci. Więc do dzieła:

Parę lat temu studiowałem gospodarkę leśną, lub mówiąc prosto "leśnictwo" na pewnej uczelni w Krakowie. Na tym kierunku już same nazwy przedmiotów wywoływały u człowieka drżenie rąk. Rzecz tyczy się właśnie bardzo ciekawej "Meteorologii i klimatologii". Egzamin przewidziany oczywiście na sobotni poranek, ale cóż, jak to mówili: prawdziwy leśnik powinien mieć but metrowy, krok milowy a chuch setkowy, więc bez zakrapianego piątku się nie obyło...

Już w sobotę włazimy do profesora na zdawkę. Wchodziły po dwie osoby, jeden zawodnik musiał wypocić pisemnie odpowiedzi na parę pytanek, w tym czasie drugi delikwent był wałkowany ustnie. Jakimś cudem udało mi uporać z pisaniem w miarę szybko, więc wpadam do sąsiedniego pokoju, gdzie odpowiadał kumpel. I oto słyszę pytanie profesora:
-Proszę omówić mikroklimat wklęsłej formy terenu.
Na to kumpel bez zastanowienia:
-A spał pan kiedyś w rowie?!

Nie wiem kto miał wtedy głupszą minę, ale mnie witki opadły O dziwo z kumplem zaliczyliśmy przedmiot, tylko facet zarządził krótką przerwę w egzaminowaniu. Wiem, że branżowe i ktoś może nie zrozumieć, ale na sobotnim kacu taki tekst po prostu zwalał z nóg
Dla niezdecydowanych maturzystów...
D................y • 2013-07-14, 12:44
W związku z tym, że wielu sadoli stoi przed wyborem studiów wrzucam małą pomoc w wyborze, oczywiście z przymrużeniem oka. Sam nie do końca mogę się z tym zgodzić, jako student budownictwa twierdzę, że czasy gdy kierunek techniczny gwarantowały nieźle płatną pracę mineły i ciężko je porównać z medycyną która jest jednak znacznie trudniejsza a i humaniści są potrzebni i nie dziwię się, że wybrali te powszechnie wyśmiewane kierunki np. filozofię, psychologię czy socjologię, sam bym chciał to studiować ale kierowałem się rozsądkiem przy wyborze a dokształcenie się z w.w kierunków traktuje jako hobby.

Pozdrawiam