
#wirus


Weekend się rozpoczyna, więc kilka obrazków z obecnym topowym tematem. Jak śmierdzi kwejkiem to z utylizować





KomputerŚwiat wychodzi naprzeciw wszystkim spragnionym wrażeń.


Na dniach przeszła specustawa (tak, tak naszego kochanego rządu), która zakłada odkupienie (za publiczne pieniądz) świń zagrożonych wirusem ASF (Afrykański pomór świń) i zrobienie z nich konserw (dla jednostek podległych państwu wojska, szkoły).
Niby ASF nie jest groźny dla człowieka, ale wszelkie praktyki do tej pory na świecie, zakładały utylizację takiego mięsa i tylko u nas w Polsce tęgie głowy wymyśliły coś takiego.
Ustawa już została podpisana przez prezydenta... znaczy się sekretarza parti rządzącej...
Smacznego.
polsatnews.pl/wiadomosc/2016-08-31/600-tys-swin-na-konserwy-minister-r...
Niby ASF nie jest groźny dla człowieka, ale wszelkie praktyki do tej pory na świecie, zakładały utylizację takiego mięsa i tylko u nas w Polsce tęgie głowy wymyśliły coś takiego.
Ustawa już została podpisana przez prezydenta... znaczy się sekretarza parti rządzącej...

Smacznego.
polsatnews.pl/wiadomosc/2016-08-31/600-tys-swin-na-konserwy-minister-r...

-Co znaczy "wirus" w polskim języku ? (czym jest)
-żyd
-żyd


Wirus HIV rozprzestrzenił się wśród ludzi przez seks międzygatunkowy.
.
.
.
A konkretnie człowiek odbył stosunek płciowy z jakimś murzynem zarażonym HIV.
.
.
.
A konkretnie człowiek odbył stosunek płciowy z jakimś murzynem zarażonym HIV.

Wciąż rozprzestrzenia się wirus Zika, odpowiedzialny m.in. za ciężkie uszkodzenia
mózgów u płodów.
To znaczy, że w najblizszych
dziesięcioleciach poparcie dla PiSu, PO i Nowoczesnej może jeszcze wzrosnąć.
mózgów u płodów.
To znaczy, że w najblizszych
dziesięcioleciach poparcie dla PiSu, PO i Nowoczesnej może jeszcze wzrosnąć.

Jaka jest różnica pomiędzy islamem a wirusem Zika?
Jedno to straszna przypadłość, która zaburza wykształcenie mózgu u dzieci, występująca najczęściej w krajach Trzeciego Świata, drugie to groźny wirus.
Jedno to straszna przypadłość, która zaburza wykształcenie mózgu u dzieci, występująca najczęściej w krajach Trzeciego Świata, drugie to groźny wirus.

Po tych wszystkich negatywnych informacjach, które docierają do nas w ostatnich dniach dobrze wiedzieć, że chociaż Charlie Sheen jest pozytywny.

W południowo-wschodniej Nigerii rozprzestrzenia się nowa nieznana choroba, która dotychczas zabiła „co najmniej” 28 osób. Dotychczas nie zidentyfikowano jej źródła, pracują nad tym przedstawiciele WHO. Wiadomo, że nie jest to ebola. Śmierć następuje w ciągu doby po pojawieniu się pierwszych objawów.
Nigeryjskie władze nie mówią o epidemii, ale o „nagłej fali” zachorowań. Ognisko tajemniczej choroby znajduje się w mieście Ode-Irele w południowo-wschodnim stanie Ondo. Pierwsze zachorowania odnotowano pomiędzy 13 a 15 kwietnia.
Tajemnicza choroba, którą roboczo nazwano OndoX, jest wyjątkowo śmiertelna. Dotychczas odnotowano „co najmniej” 28 ofiar i tylko trzy osoby, które przeżyły. Choroba objawia się zamazaniem widzenia, bólem głowy, utratą przytomności i w ciągu 24 godzin prowadzi do śmierci.
Na razie bez wyjaśnienia
Zmarłych najpierw testowano na ebolę, jednak okazało się, że to nie ta choroba. Następnie przeprowadzono szereg innych testów na najbardziej powszechne śmiertelne choroby występujące w regionie, jak różne odmiany febry, dengę czy gorączkę Zachodniego Nilu. Wszystko bez rezultatu.
Pomimo tygodnia prac specjalistom nie udało się dojść do tego, co powoduje śmiertelną chorobę. Jak donoszą lokalne media, swoje wytłumaczenie ma wódz plemienny Moses Enimade, według którego tajemnicze śmierci to klątwa rzucona przez bóstwo imieniem Molokun. Ma to być kara za obrabowanie przez młodzież jednej z poświęconych mu kapliczek.
Niezależnie od teorii o klątwie, nigeryjskie władze powołały specjalny sztab kryzysowy koordynujący pracę lekarzy w terenie. Kontynuowane są też testy, mające ustalić co właściwie powoduje niewyjaśnione śmierci.
Artykuł przerzuciłem ze strony TVN24.
Nigeryjskie władze nie mówią o epidemii, ale o „nagłej fali” zachorowań. Ognisko tajemniczej choroby znajduje się w mieście Ode-Irele w południowo-wschodnim stanie Ondo. Pierwsze zachorowania odnotowano pomiędzy 13 a 15 kwietnia.
Tajemnicza choroba, którą roboczo nazwano OndoX, jest wyjątkowo śmiertelna. Dotychczas odnotowano „co najmniej” 28 ofiar i tylko trzy osoby, które przeżyły. Choroba objawia się zamazaniem widzenia, bólem głowy, utratą przytomności i w ciągu 24 godzin prowadzi do śmierci.
Na razie bez wyjaśnienia
Zmarłych najpierw testowano na ebolę, jednak okazało się, że to nie ta choroba. Następnie przeprowadzono szereg innych testów na najbardziej powszechne śmiertelne choroby występujące w regionie, jak różne odmiany febry, dengę czy gorączkę Zachodniego Nilu. Wszystko bez rezultatu.
Pomimo tygodnia prac specjalistom nie udało się dojść do tego, co powoduje śmiertelną chorobę. Jak donoszą lokalne media, swoje wytłumaczenie ma wódz plemienny Moses Enimade, według którego tajemnicze śmierci to klątwa rzucona przez bóstwo imieniem Molokun. Ma to być kara za obrabowanie przez młodzież jednej z poświęconych mu kapliczek.
Niezależnie od teorii o klątwie, nigeryjskie władze powołały specjalny sztab kryzysowy koordynujący pracę lekarzy w terenie. Kontynuowane są też testy, mające ustalić co właściwie powoduje niewyjaśnione śmierci.
Artykuł przerzuciłem ze strony TVN24.