Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#wykładowca

Profesor
Daley • 2016-02-23, 21:51
Idzie młodszy wykładowca na zajęcia. Na jednym nadgarstku uwieszona reklamówka pełna podręczników, na drugim druga dziadówka z przyrządami pomiarowymi, gdzieniegdzie z kieszeni wystaje jakaś suwmiarka, mikrometr, a dodatkowo w rękach trzyma i brodą przytrzymuje kolejne książki. Ogólnie obładowany po c🤬ju, ledwo utrzymuje równowagę. W pewnym momencie wychodzi ze swojego gabinetu stary profesor, ręka w kieszeni, patrzy ze zdziwieniem na młodszego i mówi:
- A gdzie kolega taki obładowany idzie?
- Jak to? Wykład prowadzić, panie profesorze. A pan?
- Ja też na wykład.
Patrzy tak młody na profesora, pełen podziwu dla jego majestatu, na tę rękę w kieszeni i pyta:
- A to pan profesor bez ma to wszystko, tę całą wiedzę, w głowie?
- Nie kolego, ja mam to w dupie.
Uniwersytet
Szym19 • 2014-01-24, 21:46
Witam chciałbym przedstawić autentyczną sytuacje, która miała miejsce na uczelni wyższej - Uniwersytet Gdański

Otóż, rozmawiam z kumplem, który nie był na żadnym wykładzie z przedmiotu i nawet nie wiedział jak wygląda prowadzący ....
Pod koniec semestru postanowił wybrać się do niego .
Rozmowa wyglądała Następująco : K-kumpel, P-prowadzący

- (K) : Dzień dobry, chciałbym dowiedzieć się, co z zaliczeniem z markietingu ....

- (P): Dzień dobry, ja Pana w ogóle nie kojarzę ...

- (K): Ja Pana też ...

- (P) : Hahaha.... dobre. Ma Pan 3 za odwagę

Ogólnie sytuacja mnie rozj*bała Kwestie upadku polskiego szkolnictwa wyższego pomijając
Nauczyciel buntownik.
k................1 • 2013-10-06, 19:51
Pierwszego dnia, w moim nowym miejscu pracy, spytałem swoich uczniów czy mają przy sobie jakieś narkotyki albo alkohol. Zgodnie odpowiedzieli że nie. Pier*olę to! Wracam do mojej starej szkoły.

Stary kawał, po tagach nie znalazłem
Zmarźluch
T................j • 2013-04-25, 20:47
Wykładowca opowiada o szkodliwości mięsa, o sklerozie, o tyciu, o bólach wątroby... Nagle ktoś z sali mu przerywa:
- I nogi marzną!
Po zakończonym wykładzie wykładowca odnalazł zmarźlucha i pyta o szczegóły. Ten odpowiada:
- Normalnie, jak pojem sobie mięsa i pójdę spać, to rano c🤬j stoi tak, że kołdra z nóg się zsuwa.
Studentki
klopsu • 2013-01-27, 19:40
Przychodzą dwie studentki do wykładowcy po wpis do indeksu z egzaminu, który nie poszedł im zbyt fajnie.
Wykładowca pyta się ich:
-Co ja mam z wami zrobić?
-Zaliczyć!
Automatycznie
marcinzett • 2012-08-23, 17:45
Autentyczna sytuacja z lekcji mechaniki w Technikum Górniczym.
Nauczyciel prowadzący lekcję użył w wypowiedzi słowa "automatycznie".
Jeden z kolesi chcąc błysnąć przed resztą:
- Proszę pana. A co to znaczy, automatycznie?
Nauczyciel z całkowitym spokojem:
- To tak. Jak twoja matka byłaby k🤬ą, to ty jesteś automatycznie sk🤬ysyn.
Cała klasa jebła z krzeseł.
Ustny
suxone • 2011-01-20, 23:36
Nerwowa sytuacja przed salą jednego z wykładowcy, pierwsza osoba w środku, wszyscy czekają na jej wyjście, zastanawiając się czy daje wpisy czy jeszcze dopytuje. Studentka wychodzi.
Studentka (wycierając kącik ust): Pyta!
<cały korytarz w śmiech>

znalezione na normalni-inaczej.pl

a wteddy było tak