Jedyne kim możesz być, to kontrolerem ruchu analnego. Ten wchodzi, tamten wychodzi
Sadistic to sadistic, ale dodaj cos na poziomie, zwlaszcza twoje komenty nic nie wnoszace, ale jak sie jest wiecznie nacpanym to normalne
Ale wiecie, że policjant w czasie pełnienia służby także ma przerwy, jak każdy człowiek zatrudniony na etacie?
Mogą wykorzystać swoją przerwę jak chcą. Mogą spać, żreć, srać i generalnie nic nikomu do tego.
Ciekawe czy wy byście chcieli, żeby ktoś filmik kręcił, jak siedzicie na przerwie w klopie, lub drapiecie się po dupie.
Bym chyba musiał być chory na łeb, żeby tracić przerwę na sranie. Na przerwie się siedzi na stołowce i fajce. Sra się w czasie pracy
Coś typu policjantka na służbie robi loda koledze, likę that
Amebo... Każdy na każdego płaci podatki... Wszędzie tłumaczycie to płaceniem podatków na psów XD. Mieli przerwę to sobie kimneli, ot problem.
Tepaku nie odpozniasz branzy panstwowej od prywatnej?
Bym chyba musiał być chory na łeb, żeby tracić przerwę na sranie. Na przerwie się siedzi na stołowce i fajce. Sra się w czasie pracy
True😁🩷
Ja rzucę, jestem kontrolerem ruchu lotniczego. Jak bym przysnął zapewne już byś bezpiecznie samolotem nie wylądował.
To skoro już się pochwaliłeś gdzie pracujesz i rzucasz kamieniem to teraz pochwal się Nam ile czasu bez przerwy możesz spędzić jako kontroler na stanowisku pracy? I ile masz zapewnionych przerw w pracy jako kontroler:) bo z tego co się orientuję za dużo tej ciągłości nie masz więc i przerw w pracy masz dużo więcej niż chociażby Policjanci na załączonym filmie, którym przysługuje 30minut przerwy przy 12 godzinnej służbie.
A propo's spania w pracy...
Większość z Was rzucilaby kamieniem, ale we mnie, wiedząc, że zdarza się mnie czy moim koleżankom położyć w pracy...
Ale powiem, jak to wygląda.
Korzystamy z okazji, żeby zamknąć oko i wyciągnąć odnóża wtedy, kiedy jest to możliwe... (spokojny oddzial, stabilne dzieci). Zawsze zostaje ktoś, kto pilnuje oddziału, nie ma możliwości, że wszyscy idziemy spać
W sytuacji, gdy cokolwiek się zaczyna dziać (przyjęcie pacjenta, pogorszenie stanu itp) - koniec drzemki.
Moze Was to irytować, wszak w pracy się pracuje... ale pomyślcie, że przychodzicie do mnie z noworodkiem o 4.00 nad ranem i ja, bez wypoczynki, choćby krótkiego i ze zmęczonymi oczami mam zająć sie Twoim dzieckiem, założyć wkłucie, pobrać badania i obserwować niepokojące objawy...
Uważam, że wszystko trzeba robić z głową.
Panią policjantkę rozumiem. Tylko miejsce kiepskie zbalazla...
Ale tutaj jest możliwość, że wszyscy poszli spać. Bo poza nią nikogo tu nie widzę.
Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto na nocce lub w robocie nigdy nie przykomarzył.
hehe a potem płacz że takich głąbów wywala się na zbity pysk
Ja rzucę, jestem kontrolerem ruchu lotniczego. Jak bym przysnął zapewne już byś bezpiecznie samolotem nie wylądował.
Po prostu brakuje ci jaj.
Powiedz to moim znajomym programistom. Ja też wolę robić swoje w nocy — dzień jest od spania. Niestety zbyt dużo jest zebrań w ciągu dnia, trzeba wtedy siedzieć przy kompie ze słuchawkami na łbie, ale kiedy w kalendarzu nic nie ma — po co mam pracować kiedy słońce w oczy świeci zamiast w nocy jak każdy w standardowym spektrum autyzmu?
rzuć się na sznur jak ci praca w dzień nie odpowiada
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie