

2 kilometry - chłopcze, jeśli masz prawko, to je zwróć i udaj się szybciutko do okulisty dla dobra nas wszystkich
![]()
Masz rację, to ledwo 400 metrów było

Oczywiście jest to nadal wymuszenie, ale policja by go wyśmiała, gdyby doszło do stłuczki, a ten by im pokazał części pojazdów pół kilometra od skrzyżowania i zero śladów hamowania.



\
2 kilometry - chłopcze, jeśli masz prawko, to je zwróć i udaj się szybciutko do okulisty dla dobra nas wszystkich![]()
Odległość nie ma znaczenia - wyjeżdżając z podporządkowanej nie masz prawa zmusić innego uczestnika ruchu do zmiany prędkości. Wszystko.
Masz rację, to ledwo 400 metrów było, ale zaczął kłapać przez CB zanim nawet musiał zdjąć nogę z gazu ( lub nie widać tego przez masę ), tego nie rozumiem.
Oczywiście jest to nadal wymuszenie, ale policja by go wyśmiała, gdyby doszło do stłuczki, a ten by im pokazał części pojazdów pół kilometra od skrzyżowania i zero śladów hamowania.![]()
Tu nie było żadnego wymuszenia. Chyba macie tu p🤬dę na oczach jak widzicie tutaj istotną zmianę prędkości.
Tu nie było żadnego wymuszenia. Chyba macie tu p🤬dę na oczach jak widzicie tutaj istotną zmianę prędkości.
Chyba już wiem o co chodzi - jesteś ten łysy z filmiku, prawda?

Nie możesz zmuszać do jakiejkolwiek zmiany prędkości, pojazdu mającego pierwszeństwo względem Ciebie.

Wyjechał tym zestawem normalnie gość a ten pruje dupsko jakby musiał awaryjnie hamować bo mu przed maskę wyleciał...
To nie jest e36 1.6 mpowahhh z podtlenkiem lpg aby w 20 sekund do stówy się rozpędzić.
sama prawda ale zamiast zignorować to wdaję się w sprzeczkę i daje popis machając nożem. Jest na dobrej drodze tylko że do więzienia.


23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
W każdym razie hamowanie poprzez zdjęcie nogi z gazu - to nie wymuszenie pierwszeństwa - tu się zgodzę.
Ale nie chodzi o to jak My to interpretujemy, a jak sąd to interpretuje.
Nagrywający ma orzeczenie o niepełnosprawności?
Sądzę, że ma. Słyszałeś tę... "muzykę" przecież.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie