Unia zachęca do jedzenia owadów, w Brazylii pojawiły się kanapki z tymi żyjątkami
A we Wrocławiu takie specjały
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?
"Unia zachęca do jedzenia owadów" - Ordynarne kłamstwo. Tak się robi fałszywy obraz świata w głowach mniej rozgarniętych jednostek. Jedyne co Unia zrobila to wrzuciła robaki na listę produktow spożywczych, tak żeby Ci którzy lupią to szamać, mogli to robić bez przeszkód, handlować tym czy serwować to w restauracjach. Jak dla mnie to bardzo prowolnościowa zmiana.
pytolsky napisał/a:
Ludzie od setek lat na naszym kontynencie zjadają żaby, krewetki, małże itd. W innych kręgach kulturowych też nie mają z tych większych problemów. No, ale jak to nie jest parówka z biedry ze śladową ilością mięsa, to dumny potomek husarii tego nie tknie. Ja sam nigdy nie próbowałem, po prostu mam póki co dużo smacznych alternatyw dla owadów. Ale dobrze sobie zdaję sprawę z tego, że ludzi jest powoli zbyt dużo na bycie wybrednym w kwestiach zjadanej biomasy.
Nie, ludzi niebma za dużo względem żywności, to nadmierny konsumpcjonizm jest zj🤬y, zj🤬e jest to ze co skrzyżowanie trafisz biedronke lidla czY netto a półki się tam uginają od żarcia a żeby czasem kowalskiemu kotlera nie zabrakło czy pomidora, c🤬j ze połowa po czasie ląduje w koszu bo ludzie nienadążają z wykupieniem tego. Liczy sie że niczego nie zabrakło na pólkach. Innym problemem tych przepisów z robalami jest taki że producenci maja otwartą furtke na robienie z jedzenia c🤬j wie co, i to że nie lubisz robali nie znaczy że ci tego nie zaserwuja w jakiejś żywnosci.
Larwy jakieś bleh. Ale nikogo nie winię, ten kto wp🤬la robaki po prostu nie zna smaku niewielkich gryzoni
Debile dalej nie rozumieją do czego to wszystko zmierza. Te argumenty, że to nic złego bo we francji jedzą żaby a w chinach psy i koty tylko potwierdzają waszą żałośnie niską wiedzę o otaczającym was świecie i jego intencjach wobec was. Nawet mi was nie żal.
Psud
2023-01-24, 18:03
Ja tam nic nie mam do jedzenia tych larw. Jak ktoś lubi to niech se zjada, jakby był jakiś kryzys to też raczej bez problemów z braku laku bym zjadł.. ale żebym w aktualnym dobrobycie, dobrowolnie miałbym iść do sklepu i płacić za to więcej niż za przeciętne, marketowe jedzenie to kogoś poj🤬o.
Byle menel, jak się zgłosi do Caritasu to za friko dostanie krupnik we worku, puszkę mielonki, herbatniki i mąke. Nie widzę powodu dla jedzenia robali, chyba że na prawdę cena będzie konkurencyjna w stosunku do np. najtańszych parówek, ale na to się nie zanosi.
Zulu-Gula napisał/a:
Francuzi od dawna wp🤬lają żaby i ślimaki, a tu zaraz będzie olaboga, że Tusk chce Polaków karmić robakami.
Niech się dziwią Ci, co w dupie byli i gówno widzieli
Owady to najczystsze źródło białka i tłuszczu zwierzęcego, ale jak ktoś lubi to niech dalej je pasztetową, salcesony i smalec.
Co kraj, to obyczaj
Ja zapytam z ciekawości ...co na to sanepid ...
jak kiedyś u mnie w robocie baba znalazła w kaszy robale to kazała mi to wywalić i mandat wp🤬liła 500 zł..
szkoda bo dzieciaczki może kosztowałyby robaczanego specjału
Kiedyś na rowerze połknęłam muchę.
Jestem dziś lewicującą ekolożką z zawodu kierowczynią autobusu miejskiego z napędem wodorowym w centrum Krakowa...
promują Klingońskie żarcie
P🤬dę liżą a robala nie tkną.
Zulu-Gula napisał/a:
A kto Cię zmusza @P🤬dusiu?
Unia Europejska a celem jest obniżenie emisji CO2 więc wp🤬lanie w przyszłości niemal samych robaków,
Więc morda tam lewaku. Wy i te wasze teorie, ta pseudo wolność okupowana zakazami i nakazami. Rzygać się chce...
podpis użytkownika
Tutaj Kolekcja
Zulu-Gula napisał/a:
Francuzi od dawna wp🤬lają żaby i ślimaki, a tu zaraz będzie olaboga, że Tusk chce Polaków karmić robakami.
Niech się dziwią Ci, co w dupie byli i gówno widzieli
Owady to najczystsze źródło białka i tłuszczu zwierzęcego, ale jak ktoś lubi to niech dalej je pasztetową, salcesony i smalec.
Co kraj, to obyczaj
to poczytaj sobie co dzieje się z człowiekiem po długotrwałym spożywaniu chityny i jak białko takich robaczków nie do końca podoba się naszemu organizmowi - powtarzać co w tefałen mówią to każda ameba potrafi
P🤬dus napisał/a:
No te se żryj te glizdy, ja tam tego nie rusze
Zmartwię Cię... wp🤬lasz i to ze smakiem :} Większość serków o czerwonym zabarwieniu (ale nie tylko, ogólnie wszystko z oznaczeniem E120), posiada swój kolor z barwnika zwanego koszenila, który jest niczym innym jak zmielonymi robaczkami o nazwie czerwce kaktusowe ^^ Smacznego jedzenia zmielonych robaczków, robaczku
P🤬dus napisał/a:
No te se żryj te glizdy, ja tam tego nie rusze
Gość co ma konto na sadisticu a robala nie wp🤬li, co za czasy... robale bardzo dobrze wypadaja w makro skladnikach
wszyscy wp🤬lacie kurczaki z olejem przemyslowym a robaki was obrzydzaja, typowe polsko katolickie zaklamanie