"Unia zachęca do jedzenia owadów" - Ordynarne kłamstwo. Tak się robi fałszywy obraz świata w głowach mniej rozgarniętych jednostek. Jedyne co Unia zrobila to wrzuciła robaki na listę produktow spożywczych, tak żeby Ci którzy lupią to szamać, mogli to robić bez przeszkód, handlować tym czy serwować to w restauracjach. Jak dla mnie to bardzo prowolnościowa zmiana.
Debile dalej nie rozumieją do czego to wszystko zmierza. Te argumenty, że to nic złego bo we francji jedzą żaby a w chinach psy i koty tylko potwierdzają waszą żałośnie niską wiedzę o otaczającym was świecie i jego intencjach wobec was. Nawet mi was nie żal.
Kiedyś na rowerze połknęłam muchę.
Jestem dziś lewicującą ekolożką z zawodu kierowczynią autobusu miejskiego z napędem wodorowym w centrum Krakowa...
promują Klingońskie żarcie
P🤬dę liżą a robala nie tkną.