Busika oraz pieszego
44
427
Busika oraz pieszego
Siriuz napisał/a:
Nie zesraj się. Niczym się nie chwale tłuku, zwyczajnie chciałem uniknąć aby jakiś niedowartościowany hrabia pluł się, że ludzie spoza Warszawy z zazdrości wyzywają Warszawiaków. Potwierdzasz tylko, że Warszawa to zakompleksione przygłupy. To są dokładnie te przyczyny dla których tak łatwo media manipulują ludźmi z dużych miast - wystarczy połechtać ich przerośnięte ego i zaraz tańczą na zawołanie.
ooo! zabolało
mnie wk🤬ia, jak "warszawiacy" w pierwszym pokoleniu uważają się za lepszych i drą mordy na przyjezdnych, jeszcze ci słoma z butów nie wypadła, a już się rzucasz jaki to z ciebie wielki warszawiak, wcale się nie dziwię, że ludzie z innych rejonów Polski nie lubią warszawiaków
kiedyś mi się kolega, który sprowadził się do Wawy niedawno, skarżył, jacy to warszawiacy są wyniośli, to mu uświadomiłam, kim jest większość warszawiaków, chamami oderwanymi od pługa w pierwszym pokoleniu (i żeby nie było, to szanuję ludzi pochodzących ze wsi, pod warunkiem, że nie udają kogoś kim nie są)
podpis użytkownika
God send us a massage: if you can't take a joke go fack yourself!
Nome napisał/a:
ooo! zabolało
mnie wk🤬ia, jak "warszawiacy" w pierwszym pokoleniu uważają się za lepszych i drą mordy na przyjezdnych, jeszcze ci słoma z butów nie wypadła, a już się rzucasz jaki to z ciebie wielki warszawiak, wcale się nie dziwię, że ludzie z innych rejonów Polski nie lubią warszawiaków
kiedyś mi się kolega, który sprowadził się do Wawy niedawno, skarżył, jacy to warszawiacy są wyniośli, to mu uświadomiłam, kim jest większość warszawiaków, chamami oderwanymi od pługa w pierwszym pokoleniu (i żeby nie było, to szanuję ludzi pochodzących ze wsi, pod warunkiem, że nie udają kogoś kim nie są)
Nic mnie k🤬a nie zabolało, nawet k🤬a nie wiem z jakiego pokolenia jestem, bo mnie to k🤬a nigdy nie interesowało. Wiem jedynie, że mama nie urodziła się w Warszawie. Tata - nie pamiętam. Ciebie coś k🤬a mocno boli, gdzie ja rzucam coś o wielkich Warszawiakach? To Ty to k🤬a robisz
Tak się nakręciłeś, że teraz to już nawet zaczynam wątpić czy Ty kiedykolwiek widziałeś w ogóle Warszawę na własne oczy Ja p🤬le... żaden, absolutnie ŻADEN z moich znajomych urodzonych w Warszawie nigdy nie przejawiał jakiejś megalomanii jaką Ty prezentujesz. Wszyscy mają kompletnie wyj🤬e na to, że są z Warszawy i dziwią się ludziom z innych miejscowości, że to ma dla nich jakieś znaczenie. Człowieku Ty sobie musisz uświadomić jakie kompleksy Ciebie zżerają, bo aż przykro to się czyta. Pługi k🤬a... tata był konstruktorem i wykładowcą, ale przecież skąd Ty możesz o tym wiedzieć? Gówno wiesz o ludziach z którymi dyskutujesz a to co p🤬lisz świadczy wyłącznie o Tobie i Twoich kompleksach.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
rekineke21 napisał/a:
Chyba nie jeździłeś dostawczakiem na tych kartoflanych oponach z indeksem C na deszczu. To jest k🤬a dramat. Jeszcze jak są świeże to świeć panie ale przeważnie to są gumy od nowości wozu 8letnie wielosesony i szefo ma wyjebondo doputy nie widać drutów. Serio nie zna życia ten kto nie musiał zahamować na mokrym na takich kartoflach.
Przecież widać że butloszczoch nie ogarnia gdzie jest i co robi, a ty wymagasz żeby jeszcze dostosował styl jazdy do stanu opon? O tym na tiktoku nie mówili.
Widzicie? Tak się wyłudza odszkodowania. Na pasach w dodatku. A busiarz pewnie w telefonie siedział.
Mario3366 napisał/a:
@: To chyba niemożliwe żeby przyjezdni byli głupsi od potomków przygłupów z powstania warszawskiego co to na tygrysy maja visy 😀
Podrośniesz smarku, to zmądrzejesz.
[ Dodano 2024-11-17, 12:06 ]
Siriuz napisał/a:
@ W Warszawie już mało zostało Warszawiaków. Ja tu mieszkam od urodzenia i dałem piwko dooniu, bo ludzie którzy tu mieszkają to debile, niestety. Może i to ludzie napływowi, ale stanowią oni już znakomitą większość Warszawy.
czyli wynika z tego żęś sam debil... i sam to napisałeś powyżej, więc się nie obrażaj na mnie.
Jak można we własne gniazdo srać ?
[ Dodano 2024-11-17, 12:07 ]
dooniu napisał/a:
Zabolało elyte? Brandzluj się dalej do tego, że mieszkasz w Warszawce, bo to jedyne co możesz zrobić. Warszawy po Wojnie nie powinni odbudowywać, powinni ją zrównać z ziemią i postawić pomnik na pamiątkę.
w dubie byłeś ,z dupy wylazłeś obesrańcu
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
czyli wynika z tego żęś sam debil... i sam to napisałeś powyżej, więc się nie obrażaj na mnie.
Jak można we własne gniazdo srać ?
Można, nie mam wpływu na to kto w tym gnieździe siedzi. Masz rację, ale czuję się bezsilny. Ludzie tu są pop🤬leni jak w każdym większym mieście co doskonale obrazują wybory i te ogólnopolskie i te samorządowe. Miasta wypełnione są ludźmi zakompleksionymi, albo takimi co przyjechali z mniejszych miejscowości w nadziei, że to zmieni ich status społeczny, albo takimi dla których bycie "Warszawiakiem" to jeden z niewielu powodów do dumy. Tak, niech mówią i o mnie debil wrzucając do tego jednego k🤬idołka. Całkowicie zasłużony epitet. Jak tylko znajdę fajną działkę gdzieś w głuszy to stąd wyp🤬alam. Lubiłem życie w mieście, a potem przyszło lewactwo. Wszystko zaczęło się p🤬lić od czasu Walcowej. Miasto zamienia się w getto a teraz jeszcze Trzaskowski traktuje je jak upokorzenie po przegranych wyborach... mówiłem już, że to miasto zakompleksionych palantów?
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Heheh co tam się odj🤬o - jakiś supermen zatrzymał 3 pojazdy na raz i jeszcze się od ostatniego odbił :_D
@dooniu: nie jestem z Warszawy, ale musisz wiedzieć, że połowa warszawiaków w tygodniu to ludzie z innych miast. Były gdzieś podane zrodla ilu wyjeżdża w piątek wieczorem do swojego miasta. Warszawa to skupisko zwierząt bym nazwał trafniej
Przejście dla pieszych, suki w krzakach z suszarką więc nic dziwnego, że zwierzętom odj🤬o od nadmiaru bodźców
Pieszy to by się wp🤬lił nawet do rębaka jakby go postawić na przejściu
Pieszy to by się wp🤬lił nawet do rębaka jakby go postawić na przejściu
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
w dubie byłeś ,z dupy wylazłeś obesrańcu
Sam żeś w dupie był, słoiki umyte i przygotowane na święta? warszawski pomiocie, którego dziadek ziemniaki pod kamienicą sadził, bo bieda piszczała w warszawce.
pazuzu napisał/a:
Jak rozpoznać wsioka który zazdrości mieszkańcom Warszawy? właśnie takimi komentarzami. Dziesiątki filmików z różnych miast i zero nawiązania do miasta ale jak coś z Warszawy to od razu komentarz że Warszawa to taka i owaka, widać że dupka piecze z zazdrości 🙂
Co tu zazdrościć warszawiakom? Syf? Drożyznę? Wieczne korki? Ciągłe remonty? cz🤬chy i ukry łażące po ulicach? Powodów do zazdrości co nie miara.
odsetee napisał/a:
@: nie jestem z Warszawy, ale musisz wiedzieć, że połowa warszawiaków w tygodniu to ludzie z innych miast. Były gdzieś podane zrodla ilu wyjeżdża w piątek wieczorem do swojego miasta. Warszawa to skupisko zwierząt bym nazwał trafniej
Wiem o tym, warszawiaki to słoiki. 20% warszawiaków wraca na weekend na wieś do domu.
nedved2023 napisał/a:
@: Zwierzęta to Cię urodziły
Musiało małpkę mocno zaboleć, bo 2 lata na pierwszy post czekałeś.
dooniu napisał/a:
Warszawiaki to jednak śmieszne zwierzęta
Większość tzw. warszawiaków to przyjezdne zwierzęta z całej Polski.