
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:16
🔥
wypadek i sprawdzenie stanu nadwozia
- teraz popularne

Całkiem sprytne, zamiast hamować i ewentualnie wjechać w dupę tamtemu co mu wyjechał to zatopił auto.
Świetnie, do pierdyliona moich fobii doszedł pierdylion pierwszy.
Geraldinio napisał/a:
Świetnie, do pierdyliona moich fobii doszedł pierdylion pierwszy.
Kup sobie taki młoteczek do zbijania szyb jak w autobusach są i powieś na słupku B. Każdy kto wsiądzie z tobą do auta, będzie wiedział, że jesteś przezornym i przygotowanym na każdą ewentualność człowiekiem

Pamiętajcie. Czeka się spokojnie aż pojazd napełni się wodą,wtedy drzwi otworzycie bez problemu. No i hyc do góry. Chyba że nie potrafisz pływać. Wtedy giń p🤬do.


dżonyłojlker napisał/a:
Kup sobie taki młoteczek do zbijania szyb jak w autobusach są i powieś na słupku B. Każdy kto wsiądzie z tobą do auta, będzie wiedział, że jesteś przezornym i przygotowanym na każdą ewentualność człowiekiem
Wbrew pozorom nawet nie taka głupia rada, pod wodą jak zresztą widać na filmie nie otworzysz drzwi, pozostaje wybić szybę.
[ Dodano: 2024-10-04, 20:03 ]
BigLebovsky napisał/a:
Pamiętajcie. Czeka się spokojnie aż pojazd napełni się wodą,wtedy drzwi otworzycie bez problemu. No i hyc do góry. Chyba że nie potrafisz pływać. Wtedy giń p🤬do.
a o tym to nie wiedziałem, zawsze myślałem że nie da się otworzyć drzwi jak wpadniesz do wody.
Geraldinio napisał/a:
Świetnie, do pierdyliona moich fobii doszedł pierdylion pierwszy.
Wiem ze adrenalina wylacza mozg, ale mimo wszystko mial nadal opcje ucieczki. A jak nic otworzyc nie mozesz, czekasz spokojnie az sie gruz wypelni woda i masz swoje 5 sekund;)
Wystarczy po całkowitym zanurzeniu samochodu na 30 sekund wstrzymać oddech żeby samochód całkowicie wypełnił się w środku, ciśnienie wyrównuje się i otwierasz drzwi, przy normalnym oddechu jak NIE PANIKUJESZ I NIE DRZESZ RYJA jak ostatni z🤬b(bo w czym ma to pomóc w tej sytuacji) wstrzymać go na minutę to nie jest żadne wyzwanie, zwłaszcza gdy adrenalina trochę dopinguje
Bmwf10520 napisał/a:
Prąd mu w aucie padł.
I to w sumie ciekawe, bo generalnie od razu nie powinien;) Takie smieszne, ze sprzety na bateryjke pod woda nadal potrafia chwile jeszcze popracowac. Slabe mial bezpieczniki:D
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie