materiał własny i stary, ten Pan nie zbyt lubi kobiety, ten tekst jednak zostanie na długo w mojej głowie^^ mam nadzieję, że się wam spodoba;]
[i] odnośnie studentek które proszą o '3'
"Nie lubię jak przychodzi do mnie kobieta. Ostateczną bronią kobiety jest płacz. A ja, że mam miękkie serce, to nawet żonę przestaję bić jak zaczyna płakać"
Brak komentarzy
podpis użytkownika
@Kupie głośniki niskotonowe do Altus 110, w ilości sztuk 2. PW!
Studentka nie zaliczyła. Wychodzi z auli i płacze "ten alfons mnie uj🤬". Profesor usłyszał, wybiega za nią, bierze indeks, wstawia 3. Wszyscy karp. Profesor rzecze: "skoro jestem alfons, to o swoje dz🤬ki muszę dbać!"
Stare, na początku studiów zasłyszałem. Ale może ktoś nie zna.
@Kaprys ja takie coś nawet widziałem.
A i jeszcze dobitka: "któraś pani jeszcze chce trójkę bez egzaminu?". Ponoć wszystkie szły na spowiedź (uczciwą tróję co najmniej).
@Puszale, to powiadasz, że studiowałeś, jak profesorzy byli otoczeni szacunkiem, bo się nie j🤬i w tańcu? Podobno teraz aby przepchnąć, aby wyniki zdawalności, takie tam, kasa za przemiał 'studentów'.
A nie, Twój wiek. To dalej się dzieje?
Ten dowcip o politechnice jest jeszcze lepszy:
"Student politechniki pisze 'nie zbyt' oddzielnie"
Koniec.
[i] <-- rozj🤬 mnie na max.
podpis użytkownika
Poszukuję gier naPEGASUSA, jak jakieś masz to wal śmiało na PW.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oi41.tinypic.com/2mcvc5l.jpg
_________________
wyjaśni mi ktos dowcip Wraco bo coś nie kumam?
U mnie jeden profesor miał powiedzenie:
"Wiecie czym się różnię od wibratora? Ja jestem prawdziwym c🤬jem, piszemy kolokwium"
i................t
2013-05-27, 2:25
Ja miałem kiedyś zajęcia z takim Panem od mechaniki, który zwykł się zwracać do studentów "proszę Panów" itp pomimo tego, że w grupie było też parę kobiet. Kiedyś wypadło tak, że większość grupy zerwała się z zajęci i przyszły na ćwiczenia tylko 2 dziewczyny. Dr T. wszedł do sali zobaczył te kobitki po czym stwierdził: O widzę, że nikogo nie ma i wyszedł, a zajęcia się nie odbyły. Ogólnie facet był jakiś spaczony bo opowiadał, że nie wie co z żoną zrobić bo jak ją drzwiami wywala to oknem wchodzi i już nie wie jak się jej pozbyć. Po wydziale chodziła też legenda, że jego syna wywalili z uczelni bo uj🤬 u niego przedmiot. Ponoć stwierdził, że własny syn jest za głupi żeby studiować na jego wydziale.
B................r
2013-05-27, 6:47
Kaprys napisał/a:
A i jeszcze dobitka: "któraś pani jeszcze chce trójkę bez egzaminu?". Ponoć wszystkie szły na spowiedź (uczciwą tróję co najmniej).
@Puszale, to powiadasz, że studiowałeś, jak profesorzy byli otoczeni szacunkiem, bo się nie j🤬i w tańcu? Podobno teraz aby przepchnąć, aby wyniki zdawalności, takie tam, kasa za przemiał 'studentów'.
A nie, Twój wiek. To dalej się dzieje?
L................g
2013-05-27, 8:13
Emerytowani wykładowcy też dają czadu:
"Rzucił matkę na podłogę i przyciskał ją kolanami do ziemi tak, że złamał kobiecie żebro. Zdaniem prokuratury, Jacek K. (55 l.), doktor filozofii, inżynier architekt, były pracownik Politechniki Łódzkiej znęcał się nad matką w czterech ścianach ich mieszkania. Brutalny wykładowca jest już za kratkami. Ale dostał śmiesznie niską karę - półtora miesiąca aresztu."
daro1337 napisał/a:
nie zbyt
Dostałeś się na studia?
recenzor napisał/a:
Dostałeś się na studia?
Tak, dostałem się, a Ty chyba nie bo nie masz się o co przypier**lać ;d