


"Rower można przewieźć: 1) w przedziale dla podróżnych z większym bagażem; 2) w miejscu wyznaczonym do przewozu rowerów; 3) w innym miejscu - w sposób nie utrudniający podróżowania innym pasażerom."
@: Co to za brednie? Miejsca oddzielone grodzią? Moze od razu schron przeciwatomowy. 160km/h hahahhaha Jak bez kozery powiem ze z 500km/h w polsce pociągi hamują.
"Rower można przewieźć: 1) w przedziale dla podróżnych z większym bagażem; 2) w miejscu wyznaczonym do przewozu rowerów; 3) w innym miejscu - w sposób nie utrudniający podróżowania innym pasażerom."
W Polsce pociągi jeżdżą 500km/h? Łał, super 🙂
Podpunkty, które wymieniłeś jak najbardziej się zgadzają potwierdziłes tym samym to co napisałem 😁

Na miejscu kobity zażądałbym sokistów. Mam podejrzenie, że ta tępa bladź w uniformie jest pod wpływem. Swoje podejrzenia opieram na tym, iż bladź sugeruje, że w maszynce do sprzedaży biletów nie ma pozycji dot. roweru, a jak wiadomo przewoźnik ma obowiązek umożliwić uiszczenie stosownej opłaty za skorzystanie z usługi. Więc wyjścia są dwa, skoro bladź ,,nie ma miejsca". Pani w tej sytuacji jedzie gratis albo ta furiatka przyjmuje od niej należność i wystawia pokwitowanie wypisane odręcznie.

Trzeba było używać gum
Po pierwsze zawsze chciałem mieć dzieci, a po drugie gumy to obrzydlistwo dla pedałów chroniących się przed HIVem
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie