

Podstawy fizyki z podstawówki mówią nam, że wraz ze wzrostem prędkości rośnie masa poruszającego się obiektu. Fakt, że pociąg ma "trochę" dłuższą drogę hamowania niż "Passat z klimą" nie oznacza, że zawsze wykonuje ten manewr łagodnie. Dlatego chyba nie trudno sobie wyobrazić co zrobi rower stojący pomiędzy pasażerami gdy skład musi awaryjnie wyhamować z prędkości np. 160km/h lub - co gorsza - np. uderzy w auto czy inny duży obiekt na torach.
Dlatego w przystosowanych wagonach miejsce na rowery jest oddzielone o części pasażerskiej grodzią, która w kryzysowej sytuacji powstrzyma tą kupę złomu przed nabijaniem kill score np. naj🤬emu rolnikowi, który zostawił na przejeździe rozrzutnik gnoju po pradziadku, bo np. koło zsunęło się z płyty przejazdowej na tory i traktorkowi zabrakło mocy żeby go wyciągnąć bo menel nie ogarnął biegów.
Podsumowując: kolej jest najbezpieczniejszym środkiem transportu właśnie dlatego, że przestrzegane są procedury. Wszelkie ustępstwa od przepisów mogą doprowadzić do tragedii a maszynista naprawdę nie może ominąć zagrożenia - to chyba każda ameba jest w stanie ogarnąć 🥴

"Rower można przewieźć: 1) w przedziale dla podróżnych z większym bagażem; 2) w miejscu wyznaczonym do przewozu rowerów; 3) w innym miejscu - w sposób nie utrudniający podróżowania innym pasażerom."
podpis użytkownika
Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.@: Co to za brednie? Miejsca oddzielone grodzią? Moze od razu schron przeciwatomowy. 160km/h hahahhaha Jak bez kozery powiem ze z 500km/h w polsce pociągi hamują.
"Rower można przewieźć: 1) w przedziale dla podróżnych z większym bagażem; 2) w miejscu wyznaczonym do przewozu rowerów; 3) w innym miejscu - w sposób nie utrudniający podróżowania innym pasażerom."
W Polsce pociągi jeżdżą 500km/h? Łał, super 🙂
Podpunkty, które wymieniłeś jak najbardziej się zgadzają potwierdziłes tym samym to co napisałem 😁
Są pociągi w których nie ma możliwości wejścia z rowerem, zależy od przewoźnika.
Na PKP trzeba kupić bilet na rower i na siebie, i nie mogą wpuszczać powyżej ilości miejsc bo nie spełniają form bezpieczeństwa.
Na Mazowieckich, Polregio można się wp🤬lac z rowerem, byle by nie blokować ciągu komunikacyjnego.
podpis użytkownika
Gdyby nie Judasz to dziś byś nie żarł karpiapodpis użytkownika
Znasz Starego Mordziatego, też ma melinę, tylko droższą...Kolejna p🤬da się odezwała.
Tak się składa, że ja patrzę na tę sytuację jako ojciec rodziny 4+, choć możesz nie wiedzieć co to znaczy bo masz móżdżek jak muszka owocówka.
Całkowita rację ma konduktorka spermiarzu.
Trzeba było używać gum

Na miejscu kobity zażądałbym sokistów. Mam podejrzenie, że ta tępa bladź w uniformie jest pod wpływem. Swoje podejrzenia opieram na tym, iż bladź sugeruje, że w maszynce do sprzedaży biletów nie ma pozycji dot. roweru, a jak wiadomo przewoźnik ma obowiązek umożliwić uiszczenie stosownej opłaty za skorzystanie z usługi. Więc wyjścia są dwa, skoro bladź ,,nie ma miejsca". Pani w tej sytuacji jedzie gratis albo ta furiatka przyjmuje od niej należność i wystawia pokwitowanie wypisane odręcznie.

Trzeba było używać gum
Po pierwsze zawsze chciałem mieć dzieci, a po drugie gumy to obrzydlistwo dla pedałów chroniących się przed HIVem