



Ja juz w 00:05 bym hamowała
Ty musisz mieć IQ pedalarzy, bo oni mają niższe niż murzyni,m więc. cię zacytuję":
Zatem pytam się, gdzie ty tam widzisz ścieżkę głąbie?
Chodziło mi o to że przynajmniej nie jedzie po jezdni, głąbie, skrót myślowy. Ale co poradzisz, jak niektórym trzeba "jak krowie, na rowie".
Dalej nie doszedłeś do clou tego posta, co oznacza ze masz umysł ameby, więc szkoda mojego czasu.
Miłego wieczoru.
Widać, że celowo w typa wleciał, żeby potem dramatyzować....
Ja juz w 00:05 bym hamowała
Bo nie masz jaj

Te Stevie Wonder, gdzie ty tam widzisz ścieżkę? Tam jest ciąg pieszo-rowerowy i to bez wyznaczonych stron poruszania się. Gość nie musi przepuszczać pedalarza, bo nie ma tam znaku D-6b. A nawet gdyby tam był, to rowerzysta ma pierwszeństwo, gdy już znajduje się na przejeździe, a samochód miałby dopiero wjechać. Zresztą, nie do końca wiadomo, czym poruszał się ten idiota. Tu podobny przypadek, gdzie idiotka wjechał w samochód i zarobiła mandat:
A teraz sprawdź organoleptycznie w majtach, czy nie masz coś ciepłego i śmierdzącego.
Tam jest droga dla rowerów a przykład, który przytaczasz, to zdarzenie na przejściu dla pieszych. To dwie zupełnie różne sytuacje. 100% wina kierowcy auta.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie