Nowy Targ, ul. Krzywa. Poniedziałek. Gość ledwo stoi na nogach — prawdopodobnie nie z radości życia, a z nadmiaru promili. Postanowił oprzeć się o latarnię, bo przecież to najlepszy kumpel pijaka. Niestety, nie przewidział, że sprzęt też ma dość. Oprawa oświetleniowa nie wytrzymała kontaktu trzeciego stopnia i z impetem urwała się z mocowania, lądując prosto na głowie przypadkowej kobiety.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Oskarżą gościa o dewastację i narażenie na utratę zdrowia lub życia przypadkowej osoby? Czy gminę oskarżą o niewłaściwe konserwowanie infrastruktury, co przyczyniło się bezpośrednio do narażenia utraty zdrowia lub życia przechodniów?
Garbaty77 napisał/a:
Oskarżą gościa o dewastację i narażenie na utratę zdrowia lub życia przypadkowej osoby? Czy gminę oskarżą o niewłaściwe konserwowanie infrastruktury, co przyczyniło się bezpośrednio do narażenia utraty zdrowia lub życia przechodniów?
Tak 🤷♂️
ajka
2025-05-15, 18:18
Garbaty77 napisał/a:
Oskarżą gościa o dewastację i narażenie na utratę zdrowia lub życia przypadkowej osoby? Czy gminę oskarżą o niewłaściwe konserwowanie infrastruktury, co przyczyniło się bezpośrednio do narażenia utraty zdrowia lub życia przechodniów?
Chooj wi.
smc
2025-05-15, 18:28
Garbaty77 napisał/a:
Oskarżą gościa o dewastację i narażenie na utratę zdrowia lub życia przypadkowej osoby? Czy gminę oskarżą o niewłaściwe konserwowanie infrastruktury, co przyczyniło się bezpośrednio do narażenia utraty zdrowia lub życia przechodniów?
Nie wiem.
Dobra akcja!
I ciach babkę w piach. hi hihi hi
Nie wina gościa na bani że latarnia trzyma się na rdzy.
Garbaty77 napisał/a:
Oskarżą gościa o dewastację i narażenie na utratę zdrowia lub życia przypadkowej osoby? Czy gminę oskarżą o niewłaściwe konserwowanie infrastruktury, co przyczyniło się bezpośrednio do narażenia utraty zdrowia lub życia przechodniów?
Być może..
elim
2025-05-15, 19:12
Pewnie przetarg na latarnie wygrał jakiś znajomy królika
Nazwa ulicy zobowiązuje, żeby się takie krzywe akcje odjebywały.
Latarnia z puszki po coli obszczywana codziennie przez setki psów... Kto by się spodziewał ze się złamie.
Szacunek dla gościa, który pomimo pomroczności sczaił, co się odjaniepawla i próbował ratować kobitę.
Wyszła zawczasu żeby dojść do urny wyborczej, co by na Trzaskowskiego głosować a tu jeb kara.