
Rondo Tybetu, Wola, Warszawa. Pieszy w stanie krytycznym, kierownik zwiał.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.Czyżby przebiegał na czerwonym?
Podobno kierownik to ten sam co zj🤬 autobus z mostu w Warszawie na speedzie i dostał wyrok 7 lat. Wyrok dostał 2 lata temu...
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.Kierowca chyba zielone miał
Tak, ale tylko debil wymija z dużą prędkością samochód stojący przed pasami, nawet jezeli jest to legalne, bo jest sygnalizacja świetlna.
A kierowca uciekał zapewne dlatego, że ma zatrzymane uprawnienia, zakazu sądowego nie ma, bo wyrok się nie uprawomocnił, ale wątpię aby prokurator oddał mu PJ, a tym samym przywrócił uprawnienia, zatrzymane przez policję, po tym jak naćpany zabił kobietę w 2020.
Kierowcy autobusów maja w Warszawie immunitet. Oni mogą rozjeżdżać pieszych i odp🤬lać
Tak, ale tylko debil wymija z dużą prędkością samochód stojący przed pasami, nawet jezeli jest to legalne, bo jest sygnalizacja świetlna.
A kierowca uciekał zapewne dlatego, że ma zatrzymane uprawnienia, zakazu sądowego nie ma, bo wyrok się nie uprawomocnił, ale wątpię aby prokurator oddał mu PJ, a tym samym przywrócił uprawnienia, zatrzymane przez policję, po tym jak naćpany zabił kobietę w 2020.
Według nieoficjalnych ustaleń Polsat News, 31-letni kierowca to były kierowca autobusu, który pod koniec czerwca 2020 roku spowodował tragiczny wypadek na moście Grota-Roweckiego. Kierowany przez niego autobus linii "186" przebił bariery energochłonne i spadł z wiaduktu. Zginęła pasażerka, 22 osoby zostały ranne.Wymiar sprawiedliwości skazał go na siedem lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jednak do Sądu Apelacyjnego została skierowana apelacja w tej sprawie. Mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.