Ciekawe, ile kasuje za taka spowiedź bo na wodę nie jeździ, do tego jeszcze fatygę trzeba doliczyć.
Moralność katolików jest zabawna. Mogą narobić wiele złego, ale wystarczy że pójdą do smutnego pana w czarnej sukience siedzącego w konfesjonale, powiedzą mu wszystko, on zrobi znak krzyża i zastuka i voila - po wszystkim. Są czyści jak łza, a za karę wyrecytują jakąś modlitwę. Proces można powtarzać do woli, więc po co się zmieniać i poprawiać. Jak znowu nagrzeszą, to przyjdą po raz kolejny, powiedzą formułkę i znowu będą pobożnymi ludźmi.
Śmieszy mnie idea spowiedzi, odnoszę wrażenie że cała ta szopka nie jest umotywowana biblijnymi nakazami lecz nudą. Siedzą na tej plebanii i się nudzą, a tak zawsze mogą wejść do konfesjonału i posłuchać co kto złego zrobił. W małych miejscowościach jeszcze większa frajda, bo każdy każdego zna - niby obowiązuje tajemnica spowiedzi, ale to tak jakby mieć haka na wszystkich mieszkańców.
A za parę lat:
Jeżeli kojarzysz tego busa to znaczy że miałeś zajebiste dzieciństwo
konto usunięte
2014-01-13, 8:12
Nasi zachodni sąsiedzi mają coś takiego, a my mamy mobilnego kleryka:]
To katolikom aż tak się nie chcę ruszyć dupy do kościoła?
konto usunięte
2014-01-13, 17:47
Jeśli każdy ksiądz był by takim jak ten pokazany na zdjęciach (czyt. ksiądz z powołania) to ludzie chętniej chodzili by do Kościoła. Koleś z własnego hajsu pokrywa różnego rodzaju koncerty, spotkania itp. Takich księży jak ten w dzisiejszych czasach mało zostało.