Zastanawia jakim cudem zajeło od razu cały dach budynku o tej powierzchni. Może jakiś z tworzyw sztucznych laminat na ścianach.
Zastanawia jakim cudem zajeło od razu cały dach budynku o tej powierzchni. Może jakiś z tworzyw sztucznych laminat na ścianach.
Pewnie ktoś przyciął na kosztach😂 architekt i wykonawca pewnie dziś w nocy też palili, ale dokumentacje 🤣
Ktoś jeszcze klepnął odbiory, w tym strażacy =] Jak znam życie zaraz zacznie się masowe sprawdzanie dróg pożarowych, ich przejezdności oraz kto klepnął projekty z dupy nie uwzględniające podobnych sytuacji - mandaty bardzo chętnie zostaną przyjęte przez budżet bez dna. A ostatnio w budowlance idą we wzmożonej ilości.
Prawda. Dlatego od jakiegos 1666 (taki wielki pozar w Londonistanie ) sie buduje firewalls miedzy mieszkaniami zeby sie caly budynek nie spalil jak tutaj tylko kazde mieszkanie osobno. Czysty brak wyobrazni - ktos pocial po kosztach, bo jednak firewalls wymagaja wiecej cegiel i konstrukcja nizej musi byc troche mocniejsza.
Może i pod tym względem zrobili krok naprzód. Ale wciąż u nich obowiązuje zasada ,,stay put". Czyli zostań na miejscu. Najbardziej idiotyczna porada jaką można chyba komuś polecić jeśli budynek się pali. Jeśli byś zadzwonił na numer alarmowy że u sąsiada piętro niżej się pali, ale u ciebie jakimś cudem jeszcze nie ma dymu to oni tobie poradzą że masz zostać w mieszkaniu. Dopóki straż nie wyda innego polecenia. Idealny przepis jak z uniknięcia ofiar spalić żywcem pół bloku.
Seryjny samobójca rozszerzył usługi.
Obecnie jest duże zapotrzebowanie na podpalenia- szczególnie w Warszawie.
Może i pod tym względem zrobili krok naprzód. Ale wciąż u nich obowiązuje zasada ,,stay put". Czyli zostań na miejscu. Najbardziej idiotyczna porada jaką można chyba komuś polecić jeśli budynek się pali. Jeśli byś zadzwonił na numer alarmowy że u sąsiada piętro niżej się pali, ale u ciebie jakimś cudem jeszcze nie ma dymu to oni tobie poradzą że masz zostać w mieszkaniu. Dopóki straż nie wyda innego polecenia. Idealny przepis jak z uniknięcia ofiar spalić żywcem pół bloku.
Glownie dlatego ze budynki sa budowane zeby sie cale nie palily. Takie duze pozary jak Grenfell w Londynie sa bardzo rzadkie - praktycznie zawsze pali sie pojedyncze mieszkanie.
Wbrew pozorom nie jest to taki glupi pomysl - w praktyce dziala - chyba ze jakis debil obcial koszty i zalozyl styropian na elewacje budynku zeby pozar mogl pojsc na zewnatrz i ominac wszystkie wewnetrzne zabezpieczenia.
Glowny powod jest dlatego ze (1) to dziala i (2) podczas paniki i ewakuacji jest wieksza szansa ze komus cos sie stanie, wg. statystyk.
Oczywiscie w nowych budynkach z gowna i kartonu bym tego nie testowal i spieprzalbym jak szybko bym dal rade.
Ta pianka jest cholernie łatwopalna.
A podejrzewam, że żadnych ścian przeciwpożarowych nikt w tamtym okresie nie stawiał, dlatego od razu rozniosło się to na cały dach.
Gdzieś nawet pisali, że kapiąca szybem wentylacyjnym pianka zapaliła jeden samochód w garażu podziemnym.
Nygusie, czytać nie nauczyli? Zalogowany na jehtubie musisz być.
Nie ma to znaczenia
Coś czuję że tutaj też z 2 tygodnie będą gasili i czyścili
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie