Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#taksówka

taksówkowe przygody z cyganem
Konto usunięte • 2013-04-21, 5:05
Historia z dzisiejszej nocy. Jestem taksówkarzem w Poznaniu.Jeżdząc na taryfie od dwóch lat dopiero teraz wiem ilu cyganów jest w moim mieście i chciąc,nie chcąc napatoczą mi sie czasami do samochodu...z postoju tałatajstwa nie biorę,jednak jeśli zamówią a wtedy trzeba brać...zalety jeżdzenia w korporacji. Zawsze!...ale to zawsze gdy jadą próbują wszelkich sposobów żeby zapłacić połowe lub najlepiej wogóle...zazwyczaj ględzą o tym że jade złą drogą (panie...jedziesz pan żle...pieniedzy nie dam!)...że rzuca w samochodzie(panie,jak pan jeżdzisz,nie zapłace panu!)...a ostatnio narzekają że w taksówce smierdzi i wykrzywiają ryje jakby mieli puścic pawia....otóż ok 3 nad ranem miałem przebłysk geniuszu...wsiada mi gruby cygan z kolejowym wąsem...(nie przyuważyłem gnoja i wskoczył mi na postoju w centrum) i zaraz po wejsciu zaczał teatralnie krzywić gębe...-Panie! co tu tak smierdzi!?............- bo wsiadłeś,odpowiedziałem........wysiadł. .....mała rzecz a cieszy.
taxi cab prank
Konto usunięte • 2013-04-08, 23:36
tak by się dla mnie to skończyło
Pacjent
BongMan • 2013-03-17, 3:11
W zapyziałym amerykańskim miasteczku, o drugiej w nocy dobija się ktoś do drzwi miejscowego lekarza. Ten zaspany otwiera. Na progu stoi nieznajomy i pyta:
- Ile trzeba zapłacić za odwiedziny chorego około 7 mil stąd?
- 15 dolarów.
- Świetnie, zatem jedziemy.
Lekarz ubiera się, bierze torbę, bierze samochód i jadą. Gdy dotarli na miejsce, nieznajomy wyciąga 15 baksów.
- Proszę.
- A gdzie pacjent?
- Pacjent, sracjent, w tej dziurze nie idzie znaleźć taksówki w środku nocy.
Ty się nie liczysz
Konto usunięte • 2013-02-23, 0:31
Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co?!
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 złotych.
- A jeśli pojadę z żoną?
- Tyle samo.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz!
Michael Jackson w taksówce
Konto usunięte • 2012-12-17, 14:42


Mnie osobiście po dłuższym czasie zacząłby wkur***ć
Kostnica
Konto usunięte • 2012-11-21, 0:23
- Panie doktorze, dokąd jedziemy?
- Do kostnicy.
- Jak to? Przecież ja jeszcze nie umarłem!
- Cóż, jeszcze nie dojechaliśmy.
Taxi
Konto usunięte • 2012-09-20, 8:15
Pan mnie podrzuci tam pod ten baobab i poczeka chwilę...

Taxi
Konto usunięte • 2012-08-06, 4:22
Wsiada przypakowany gość do taksówki. Podaje adres.
Kierowca pod nosem:
- No to jedziemy z koksem.
Przezorny
Fakerę • 2012-07-30, 22:44
Jechałem taryfą. Kierowca, jakiś Hindus, zaczął nucić te swoje Punjabi. Gdy wyjąłem zatyczki uśmiechnął się tylko stwierdzając:
- Widzę, że jest Pan przygotowany na każdą ewentualność.
- Tak – odpowiedziałem wsadzając je sobie w nozdrza.