#zabawki

Dobre na Halloween albo po prostu do posłuchania przed snem.



Dla lepszego efektu polecam uruchomić filmik w kilku kartach jednocześnie

Zapewne widzieliście już wiele dziwactw z kraju kwitnącej wiśni, zwłaszcza na hardzie. Pewnie nic was już stamtąd nie zaskoczy, jednak postanowiłem zebrać przynajmniej jedną kategorię w spójną całość. Oto krótki przegląd nietypowych zabawek tamtejszej produkcji.
1. Tuttuki Bako

Tuttuki Bako to gra polegająca na... włożeniu palca w dziurę. Urządzenie wygląda trochę jak przerośnięte Tamagotchi, które pozwala na sześć różnych trybów rozrywki – od zabawy z człowieczkiem, po dłubanie w wirtualnym nosie. Znacie inne gierki, w które można byłoby na tym grać?

2. HexBug

Linia kilkudziesięciu karaluchów, które zależnie od modelu reagują na głośne dźwięki, skręcają kiedy trafią w ścianę, świecą, strzelają laserami z oczu.

3. H-Bouya USB

Zadaniem tego urządzenia wyglądającego jak maskotka Trynkiewicza jest zaświecenie i zwyzywanie użytkownika komputera od zboczeńców, gdy ten tylko użyje literki „H” na klawiaturze. Dlaczego? No bo właśnie na tą literę zaczyna się słowo hentai.

4. Maski Jacksona w różnych odcieniach.

Tego nie trzeba specjalnie opisywać. Teraz każdy może być MJ po operacji. Którejkolwiek.

5. Pet rock

Pamiętacie Ziemniaka na USB? Ten oto kamień jest kupowany przez mieszczuchów, bo może być ich jedynym zwierzątkiem. Ponoć nie ma żadnych funkcji, poza ozdobnymi.

Bonusy dla tych, którzy dotrwali do końca: pierwszy, drugi
Jeśli znacie inne wspaniałe wynalazki, które każde skośnookie dziecko chciałoby mieć w domu, wstawiajcie bez skrępowania.
Więcej w komentarzu, jeśli pojawi się zainteresowanie.

pamieta ktos takie male gowna?

Nowy przepis UE
Osobiście dodałbym jeszcze obowiązek zatrudnienia osobistego trenera fitness i masażystę dla każdej kury, żeby lepsze jajka znosiły...

Źródło

Zdjęcie pokazuje jak op🤬lają się w fabryce zabawek.

- Twoja ex Cię zostawiła i teraz jest ze mną frajerze!

- Rodzice zawsze mówili mi, by oddawać stare zabawki biednym.

Wersja lego Mustanga, z klockowym silnikiem V6.



Co najlepsze, brzmienie klockowego silnika, jest w c🤬j milsze dla ucha, niż większości gruchotów śmigających po polskich drogach

Zachowany

Do tej pory na hasło dostałem kiłe, odre czy amebe nie skakałeś z radości, ale wszystko może się jeszcze zmienić... 'Giantmicrobes' to pluszowe zabawki mające ten sam kształt, kolor i wygląd co żywe wirusy, bakterie, komórki i pasożyty, ale miliony razy większe. Przy każdej zabawce jest opis i zdjęcie mikroskopowe prawdziwego mikroorganizmu. Dodano im ludzkie cech takie jak oczy, usta i nosy, przez co wzbudzają sympatie zarówno dzieci jak i dorosłych.



















Autor mikrobów – absolwent prawa na Harvard University - Drew Oliver stworzył pierwsze kilka zabawek jako prezent, który miał pocieszyć znajomych, którzy właśnie przechodzili infekcję. Potem okazało się, że zainteresowani pluszowymi mikrobami są również inni - rodzice i nauczyciele. Catherine Hanly – nauczycielka, matka siedmioletniej córki mówi, że naukowy temat połączony z przyjaznym wyglądem pluszaków powoduje, że przemawiają one zarówno do dzieci jak i dorosłych. Teraz pluszowe mikroby popularne są już na całym świecie. James Pritchard-Barett dystrybutor zabawek w Wielkiej Brytanii żartuje, że rozprzestrzeniają się one jak pandemia – nie tylko wśród dzieci ale wśród personelu medycznego, naukowców, studentów medycyny i nauczycieli.

Każdy pluszowy zarazek ma ulotkę informującą co to za mikrob, co powoduje i jak go uniknąć.

Na koniec jeszcze powiększenia kilku moich ulubionych:









Fajne jest to, że komórka rakowa potrafi się wyleczyć wywracając się do wewnątrz!









załapał się też niesporczak (podaje link jesli ktoś nie wie co to za super osobnik): sadol.pl/niesporczak-prawdziwy-superman-vt160077.htm?highlight=niesporczak



źródło: giantmicrobes.pl/