

Wielkie gratulacje dla nagrywającego, który wyprzedza ciężarówkę ciężarówką ;D Nie ma to jak 2kmh różnicy
Jak nie ma zakazu to w czym masz problem?
A mówią, że duży może więcej...
mały może więcej z dużym..
Jak nie ma zakazu to w czym masz problem?
W tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
W tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
Jakaś spasiona parowa musi wyprzedzić, bo nadrobi 5 minut a Tobie k🤬siarzu przeszkadza że te 5 minut później będziesz u swojej lochy? Haa tfu j🤬y gamoniu, bie pozdrawiam c🤬j Ci w pysk
W tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
Policzmy. Różnica 1km/h w prędkości, to przy prędkości ok. 90km/h to zyskany 1km na każde 90km. Przejechanie tego zyskanego kilometra zajmie ok. 40 sekund. Czyli każdy kilometr różnicy prędkości da w zaokrągleniu zysk 40 sekund po godzinie jazdy i ok. 45sekund na każde przejechane 100km. Czyli taki butloszczoch zyska mniej przez godzinę, niż kilkanaście osobówek wlokących się za nim straci przez jego jedno wyprzedzanie.
Policzmy. Różnica 1km/h w prędkości, to przy prędkości ok. 90km/h to zyskany 1km na każde 90km. Przejechanie tego zyskanego kilometra zajmie ok. 40 sekund. Czyli każdy kilometr różnicy prędkości da w zaokrągleniu zysk 40 sekund po godzinie jazdy i ok. 45sekund na każde przejechane 100km. Czyli taki butloszczoch zyska mniej przez godzinę, niż kilkanaście osobówek wlokących się za nim straci przez jego jedno wyprzedzanie.
Powiem tak. Jeżeli pojedziesz z kimś w trasę ciężarówką na tydzień czy dwa to dopiero wtedy zorientujesz się jakie głupoty piszesz. Jeździłem ok roku. Ten typ pracy mi po prostu nie odpowiadał. W podwójnej obsadzie, czyli jazda 20 godzin jazdy ( po ok 10 godzin na głowę) gdy zaczynałem pracę i wahałem się wyprzedzać i po kilku miesiącach gdy nabrałem wprawy i wyprzedzałem to różnica wynosiła nawet do 250km różnicy na korzyść wyprzedzania. A dlaczego tak się działo to zachęcam do wyjazdu w trasę i wtedy wszystko będzie jasne.
podpis użytkownika
łomatkoboskoczęstochowskoW tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
Oj biedaku, a powiedz mi co robisz z tym zaoszczędzonym czasem czyli 10 minutami? Aaa pewno pucujesz pod domem auto na raty xd