Sasha Grey, Jenna Jameson i Eva Angelina zgodnie stwierdziły, że jeśli chodzi o dawanie dupy, to pierwsze miejsce należy się niejakiemu Robertowi L. z Polski.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
30 minut temu
#miejsce
Z kobietą po 30-tce jest jak z miejscem siedzącym w zatłoczonym autobusie.
Jeśli jest wolna to znaczy, że coś jest z nią nie tak.
Jeśli jest wolna to znaczy, że coś jest z nią nie tak.
Wchodzi kobieta do autobusu i od razu siada na miejscu dla inwalidów, wszyscy pasażerowie oburzeni pytają się czemu zajmuje to miejsce skoro wygląda na całkiem zdrową. Na co kobieta odpowiada że nie dawno zmarł jej mąż.
- No dobrze – mówi jeden z pasażerów – bardzo mi przykro, ale jakie to ma znaczenie?
- A bo wie pan? bez c🤬ja to jak bez ręki
- No dobrze – mówi jeden z pasażerów – bardzo mi przykro, ale jakie to ma znaczenie?
- A bo wie pan? bez c🤬ja to jak bez ręki
Naukowcy ogłosili, że morświny to najinteligentniejsze po człowieku ssaki na Ziemi. Tym samym kobiety spadły na trzecie miejsce.
Kolejna historia z życia wzięta (nie moja):
Siedzę sobie spokojnie w autobusie, aż tu wchodzi taka stara baba, śmierdząca na kilometr gównem, z miliardem różnorodnych siatek, toreb, koszyczków, czy c🤬j wie jeszcze czego. Myślę sobie - O nie, nie siadaj koło mnie, k🤬a. No ale jak c🤬jnia to c🤬jnia, p🤬lnęła się obok mnie, wyj🤬a na mnie połowę tych siat i jeszcze cieszy mordę. Przesiedziałem tak chyba z 2 przystanki, no ale k🤬a już nie mogę wytrzymać tego smrodu, no to wstaję, biorę swoją torbę i przesiadam się na wolne miejsce. Siedzę sobie jakiś czas zadowolony, że wyzwoliłem się z cuchnących oparów wydobywających się z istoty siedzącej obok mnie, aż tu wchodzi kolejna babura i już się gapi na miejsce obok mnie. Myślę sobie - o k🤬a, następna, o nie tym razem nie siądziesz tu, no i p🤬lnąłem swoją torbę na miejsce obok. Kobita lekko znietrzeźwiona zaistniałym faktem, chwiejnym krokiem zbliża się ku mnie, podchodzi i wypowiada następujące słowa: Dobry człowieku czy był byś tak uprzejmy i ustąpił byś mi miejsca. Myślę sobie: K🤬a mać p🤬lona wieśniaro, wyp🤬alaj na miejsce k🤬a, 10 kroków dalej i nie zawracaj mi tu dupy. Oczywiście ja jestem człowiekiem bardzo kulturalnym więc powiedziałem to co pomyślałem, tylko grzeczniej to ujmując. Babka się obejrzała, zauważyła to miejsce, o którym mówiłem i wiecie co powiedziała?? K🤬a mać, powiedziała, że ona woli na tym miejscu co jest moja torba. K🤬A i wiecie co zrobiłem, wziąłem zamaszystym ruchem moje bety, wykonałem następująco 10 p🤬lonych kroków i usiadłem na j🤬ym wolnym jak sto c🤬ji miejscu, k🤬a. Następne 5 minut było spokojnie, aż tu wchodzi taki kolo, w średni wieku, ok. 50, gapi się przez chwile na mnie, ja myślę: No k🤬a jego mać, jak mnie poprosi żebym mu ustąpił to go rozp🤬olę. Jak przewidziałem tak się stało, kolo podchodzi do mnie i p🤬li starą gadkę: Czy byłym tak dobry ... bla bla bla. Rozejrzałem się po autobusie... i wiecie co zobaczyłem. K🤬a mać zobaczyłem wolne miejsca na końcu autobusu. Więc grzecznie mu odpowiedziałem, że tam są jeszcze wolne miejsca. A wiecie co ten koleś mi odpowiedział, wiecie. K🤬AAA!! Spytał się mnie czy JA nie mógłbym się tam przesiąść. No to teraz mnie wk🤬ił koleś ale, że ja jestem tak bardzo dobrym "chłopczykiem" to rzuciłem mu w twarz tylko "NIE". Parę przystanków dalej już wysiadłem. Idę sobie do domu i rozmyślam o tym co się stało, na początku to miałem myśli typu, K🤬a co za ludzie, ale później to się śmiać z tego zacząłem.
Siedzę sobie spokojnie w autobusie, aż tu wchodzi taka stara baba, śmierdząca na kilometr gównem, z miliardem różnorodnych siatek, toreb, koszyczków, czy c🤬j wie jeszcze czego. Myślę sobie - O nie, nie siadaj koło mnie, k🤬a. No ale jak c🤬jnia to c🤬jnia, p🤬lnęła się obok mnie, wyj🤬a na mnie połowę tych siat i jeszcze cieszy mordę. Przesiedziałem tak chyba z 2 przystanki, no ale k🤬a już nie mogę wytrzymać tego smrodu, no to wstaję, biorę swoją torbę i przesiadam się na wolne miejsce. Siedzę sobie jakiś czas zadowolony, że wyzwoliłem się z cuchnących oparów wydobywających się z istoty siedzącej obok mnie, aż tu wchodzi kolejna babura i już się gapi na miejsce obok mnie. Myślę sobie - o k🤬a, następna, o nie tym razem nie siądziesz tu, no i p🤬lnąłem swoją torbę na miejsce obok. Kobita lekko znietrzeźwiona zaistniałym faktem, chwiejnym krokiem zbliża się ku mnie, podchodzi i wypowiada następujące słowa: Dobry człowieku czy był byś tak uprzejmy i ustąpił byś mi miejsca. Myślę sobie: K🤬a mać p🤬lona wieśniaro, wyp🤬alaj na miejsce k🤬a, 10 kroków dalej i nie zawracaj mi tu dupy. Oczywiście ja jestem człowiekiem bardzo kulturalnym więc powiedziałem to co pomyślałem, tylko grzeczniej to ujmując. Babka się obejrzała, zauważyła to miejsce, o którym mówiłem i wiecie co powiedziała?? K🤬a mać, powiedziała, że ona woli na tym miejscu co jest moja torba. K🤬A i wiecie co zrobiłem, wziąłem zamaszystym ruchem moje bety, wykonałem następująco 10 p🤬lonych kroków i usiadłem na j🤬ym wolnym jak sto c🤬ji miejscu, k🤬a. Następne 5 minut było spokojnie, aż tu wchodzi taki kolo, w średni wieku, ok. 50, gapi się przez chwile na mnie, ja myślę: No k🤬a jego mać, jak mnie poprosi żebym mu ustąpił to go rozp🤬olę. Jak przewidziałem tak się stało, kolo podchodzi do mnie i p🤬li starą gadkę: Czy byłym tak dobry ... bla bla bla. Rozejrzałem się po autobusie... i wiecie co zobaczyłem. K🤬a mać zobaczyłem wolne miejsca na końcu autobusu. Więc grzecznie mu odpowiedziałem, że tam są jeszcze wolne miejsca. A wiecie co ten koleś mi odpowiedział, wiecie. K🤬AAA!! Spytał się mnie czy JA nie mógłbym się tam przesiąść. No to teraz mnie wk🤬ił koleś ale, że ja jestem tak bardzo dobrym "chłopczykiem" to rzuciłem mu w twarz tylko "NIE". Parę przystanków dalej już wysiadłem. Idę sobie do domu i rozmyślam o tym co się stało, na początku to miałem myśli typu, K🤬a co za ludzie, ale później to się śmiać z tego zacząłem.
- Jakie miejsce na świecie jest najbardziej demokratyczne
- Antarktyda
- Dlaczego?
- Bo lód ma władzę
- Antarktyda
- Dlaczego?
- Bo lód ma władzę
Proszę, nie żartujcie z niepełnosprawnych, to dzięki nim mamy takie zajebiste miejsca parkingowe!
Na fali Australian Open przeglądałem sobie zawodniczki na wiki, natknąłem się na ciekawy fakt...
Pierwszy temat
Pierwszy temat
Każdy, kto był w takiej sytuacji pomyślał chyba tak samo.
Te szokujące zdjęcia są wszystkie z Kowloon City, które było kiedyś najbardziej zaludnionym miejscem na Ziemi. Zdjęcia zostały zrobione w Hongkongu przez Grega Girarda, kanadyjskiego fotografa, który działa przede wszystkim w Azji.
Według ankiet na 6,5 hektarów przypadało 33 tyś. ludzi co daje gęstość zaludnienia 1,255,000 osób na kilometr kwadratowy. Od 1950 do 1970 roku obszar był kontrolowany przez gang Triady. Mówi się, że miasto może być skrzyżowane z północy na południe bez dotykania ziemi wzdłuż sieci schodów, drabin i przejść.
Reszta w komentarzach
Według ankiet na 6,5 hektarów przypadało 33 tyś. ludzi co daje gęstość zaludnienia 1,255,000 osób na kilometr kwadratowy. Od 1950 do 1970 roku obszar był kontrolowany przez gang Triady. Mówi się, że miasto może być skrzyżowane z północy na południe bez dotykania ziemi wzdłuż sieci schodów, drabin i przejść.
Reszta w komentarzach
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie