Pewien pan dostał rachunek za prąd gdzie mu policzyli 6,91 zł/kWh, pomimo że ma fotowoltaikę i oddał do sieci więcej energii niż zużył to i tak musi zapłacić ponad 2 tys. zł. Postanowił wobec tego wziąć sprawy w swoje ręce, a dokładniej kilof...
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Wystarczy umieć przeczytać fakturę, gdzie za kWh gość płaci ok. 1 zł. Pozostała część to opłata handlowa. Podsumowując, gość podpisał umowę na usługi dodatkowe i teraz ryczy ze drogo. Głupich nie sieją.... sami się rodzą. Faktura jest na sp. z o.o., nie jest klientem indywidualnym.
7zł to za moc bierkną płaci, zwykli ludzie nawet nie wiedzą co to jest ale jak masz firme to placisz za mac bierną tak samo jak za prąd zużyty. Dużo urządzeń wystarczy ze są podłączone do prądu i już zszywają moc bierną
Ktoś musi zapłacić za zielony ład, przecież nie Czaskoski czy tfusk. Jego pieniądze pujdą na szczytny cel jakim jest dopłata do prądu jakiemuś wiernemu wyborcy jedynie słusznej władzy.
To on pokazał stronę 1 z 5 i 5 z 5. Niech cymbał pokaże brakujące 3 strony i wyjaśnimy Wam drodzy sadole co się takiego stało.
Ta skrzynka Sama się rozpadała. Wygląda jak jeden wielki fejk.
Już Wam koledzy Sadole tłumaczę na czym ten wałek polega... (sorka - kwoty będą przybliżone, bo nie mogę znaleźć przykładowej fakturki)
Otóż ten facet w przeciwieństwie do Was nie ma taryfy G11 tylko np. C11...
To jest taryfa dla przedsiębiorców lub dla tych co budują dom (i nie mają jeszcze stanu zamkniętego).
Taryfa C słynie z tego, że ma dużo wyższą cenę za kWh (chyba koło 2zł bazowej opłaty + pierdoły przesyłowe) i ma wysokie opłaty abonamentowe (coś rzędu 150-200 zł za miecha). Do tego dochodzą kary jak przekroczy moc zapisaną w umowie czy inne "rzeczy napisane małym druczkiem".
Do tego jak dodamy, że sprzedawał ten pan energię po cenie rynkowej czyli za grosze jak wszyscy wtedy produkują (czyli na rynku cena szorowała po dnie) - to mamy efekt taki jak na zdjęciu.
Ciekawostką są przypadki, że w taryfie C przy zużyciu kilku kWh na miecha cena może wybić nawet 100-150 zł/kWh....
Pamiętacie faktury grozy przedsiębiorców (np. piekarzy) sprzed paru lat?
W takim kraju żyjemy...
joti napisał/a:
A tak swoją drogą to co ta za cena, 6,91zł/KWh? Ja płacę coś ok . 1/5 tej ceny.
Gość chyba wyliczył rzeczywisty koszt kWh ze wszystkimi opłatami dystrybucji itp.